Printable View
Witam
Jak w temacie nie dziala mi pierwszy bieg wentylatora. Wymienilem rezystor na chlodnicy i nic nie pomoglo. Gdy wyjmowalem pokolei przekazniki obok aku to albo samochod gasl, albo palila sie marchewa wiec sadze ze przekazniki sa ok. Drugi bieg dziala bez problemu.
Dodam ze to Alfa 156 1.8 TS z klima
Czego jeszcze to moze byc wina?
Pozdrawiam
Podmień przekaźniki FAN1 i FAN 2, odpowiednio pierwszy i drugi bieg wentylatora. Najlepiej podłącz pod FESa i dokonaj testu wentylatorów, będziesz wiedział czy wogóle układ działa. Jeśli nie przekaźniki, rezystor, to może po prostu silnik wentylatora.
najprosciej podlaczyc pod kompa tam sprawdzisz
Sprawdzalem pod FES i dziala tylko 2 bieg, przy sprawdzeniu pierwszego slychac tylko cykanie, jakby przekaznika. Poza tym jak podmienic przekaznik z pierwszego biegu na drugi jak sa to dwa inne przekazniki?
U mnie w JTD przekaźniki obu biegów są takie same, w TSach chyba nie... Jak dla mnie to wygląda na uwalony opornik wentylatora. ale skoro wymieniłeś to nie wiem. Spróbuj może zmostkowac przewody idące do tego opornika (może z nim jednak coś nie tak) i sprawdź wtedy FESem.
w TS na pewno nie ( są inne - tak jak wyżej napisano )Cytat:
Napisał paw2x
cześć, u mnie w brerze 2,4jtdm też nie działa pierwszy bieg, sprawdzane FES-em, gdzie te przekażniki znajdę? Zastanawiało mnie czasem włączanie się wentylatora przy zimnym starcie, chcę wyeliminować na początek najprostsze sprawy
baksiu :
tutaj na fotkach kolegi widać opis na pokrywie FAN 1 i FAN 2 ale przekaźników w ich miejscu nie ma :-) coś tam piszą o zmianach no ale ja tam nie wiem
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...przypadek.html
dzieki bocian, troszkę się namieszało, bo FES nie załączał 1-go biegu, ale już MES owszem, ponownie odpalałem wentylator już po osiowaniu proxy, ale to chyba związku nie ma, ot taki problem w FES...widać dobrze mieć obydwa ;)
ja tymczasem miałem inną przyczynę niedziałającego pierwszego biegu. czyli info dla potomnych...
nie było napięcia na cewce przekaźnika pierwszego biegu, na drugim było... czyli opornica została wstępnie wykluczona... styki w kostkach? po stronie reszty instalacji pojawiało się napięcie (pin2 na takiej dość szerokiej złączce przed skrzyneczką z przekaźnikami), tymczasem przejścia pomiędzy drugą stroną złącza a gniazdem przekaźnika brak... kabelki prześwietlone, jeden okazał się jakby czymś kiedyś przygnieciony, więc izolacja była tylko lekko napuchnięta, ale sam kabelek w środku przegnił... został skrócony, zlutowany i wsadzony w skurczybyka, tzn w koszulkę termokurczliwą... wentylator ożył...