-
regeneracja turbiny
Witajcie,
mam pytanko odnośnie turbiny.
Czy w warunkach garażowych jestem w stanie sam wyjąć turbinę do regenracji ?
Wiem, że trzeba cały IC zwalać i trochę z tym jest roboty.
Czy ktoś już to robił ? Czy jest to operacja na tyle skomplikowana, że lepiej poświęcić trochę $$$ i dać zarobić serwisom ?
pozdrówki
-
Wyjąć wyjmiesz ale po co skoro, żeby mieć jakąkolwiek gwarancję po regeneracji musi być ona zamontowana w zakładzie mechaniki pojazdowej więc oszczędność pozorna...
-
Co się stało z turbiną? Oprócz wymiany trzeba znaleźć jeszcze przyczynę dlaczego dokładnie turbo "odleciało". No chyba, że zużyte z normalnej eksploatacji.
Obowiązkowo przeczyść układ powietrza, załóż nowe filtry, wymień olej, zmień uszczelki.
Ile płacisz za regenerację?
-
turbo mi "świszczy". Samochód schamowany ma 170-180 KM w zależności od pomiaru. Wymieniłem wszystko co mogłoby gwizdać, przygięty wydech, uszczelki... itp Wszystko jest zdrowe, wyregulowane, wychuchane, olej zmieniany co 10tys km (przynajmniej przeze mnie i poprzedniego właściciela).
więc pozostaje mi tylko zwalić to na turbinę :)
Jak to ? To znaczy, że żaden zakład regerujący trubiny nie da mi gwarancji jeśli nie będę miał dowodu, że była ponownie założona w warsztacie ?
Czy ktoś z Was wie gdzie można by to w Wawie zrobić ?
-
żaden warsztat nie da gwarancji, jak nie przedstawisz rachunku za jej montaż
jak Ci szkoda kasy, to dogadaj się z jakimkolwiek warsztatem, żeby wystawili rachunek na choćby 50zł i tyle zapłać, nikt nie sprawdzi, czy to prawda czy nie, a 'kolega' może Ci zrobić taką usługę za pięć dych ;)
jednak jak turbo padnie, a fachowcy powiedzą, że źle założona, to pretensje już do siebie i rachunkiem możesz się podetrzeć
po regeneracji od razu polecam wymienić przewód zasilający i oczyścić spływ oleju, jeśli też nie wymienić
jak masz dojście ręką do turbiny, to zdejmij przewód doprowadzający powietrze do niej i złap za ośkę, czy ma luzy, czy nie ma i czy nie ma oleju w dolocie
tam jest regulacja łopatkami, czy zaworem upustowym?
jak zaworem, to moze się przycina i niedomyka, co powoduje świst spalin do wydechu i niższą moc, jak łopatki, to może nagar zmienia strugę spalin i gwiżdże albo blokuje ich pracę itp
-
Zalezy jaki to jest swist, ale ja obstawialbym "wcinke" na ktorejs lopatce wirnika w turbosprezarce.
Jak rozbierzesz to zobaczysz czy jest jakis delikatny zadziorek.
-
Przed regeneracją warto upewnić się czy to jest potrzebne. Turbina nawet jeśli jest zajeżdżona da radę pompować tyle ile trzeba. Podepnij czujnik i zmierz ciśnienie doładowania. Jeśli w overboost nie ma 1,1 to zacznij sprawdzanie. Turbinę sprawdzić najprościej - wystarczy zdjąć jeden wężyk z solenoidu i jadać delikatnie sprawdzać czy daje radę dmuchać. Jak daje radę to przyczyną nie jest turbina tylko elektryka itp itd.
-
dzięki Panowie za rady.
Świst pojawia się w momencie kiedy turbina najbardziej pracuje czyli delikatnie świszczy przy 2500rpm i dużo wyraźniej przy overbooście. Przy delikatnym operowaniu gazem świstu raczej nie słychać.
Posprawdzam wszystko i zobaczymy co i jak, może to faktycznie zawór =)
-
Kolego sprawdź jeszcze czy rozrząd jest dokładnie ustawiony i czy krzywki na wałkach nie są zjechane oraz stan szklanek popychaczy. Ważną rzeczą w TB jest również układ zapłonowy (odpowiednie świece, kable w dobrym stanie oraz rozdzielacz). Złe świece mogą mocno wpłynąć na pracę silnika.
Jeśli któraś z tych rzeczy nie domaga to masz powód utraty mocy.
-
Moja turbina ma luzy i to w każdą stronę. Pytanie gdzie polecacie regenerować?