Sprzedający potrzebna opinia

Witam, może ktoś wie coś o http://moneycar.otomoto.pl/ Zastanawiające jest bardzo to, że auta na raty sprzedaje taniej niż za gotówkę, tłumaczy to tym, że ma dwie firmy, jedną finansową, drugą auto handel. Podobno banki płacą mu prowizję za udzielone kredyty, dzięki czemu może na autach nie zarabiać. Ma dwie Alfy 159 , którymi jestem zainteresowany, zdjęcia będę miał we wtorek i dane to podzielę się z Wami i poproszę o radę.
Pozdrawiam
Ps. Zakochałem się w 159

Edit
Alf, którymi jestem zainteresowany nie ma jeszcze wystawionych.

Ta srebrna z tej stronki miała malowany przód!

Cytat:

---

Napisał rain

Ta srebrna z tej stronki miała malowany przód!

---

Jak to dostrzegłeś?

Cytat:

---

Napisał radzik2908

Jak to dostrzegłeś?

---

Standardowy numer. Lakiernik był zbyt leniwy żeby zderzak pod scudetto pomalować na czarno i przebija srebrny miedzy żeberkami.

[QUOTE=radzik2908;699575] Zastanawiające jest bardzo to, że auta na raty sprzedaje taniej niż za gotówkę, tłumaczy to tym, że ma dwie firmy, jedną finansową, drugą auto handel. Podobno banki płacą mu prowizję za udzielone kredyty, dzięki czemu może na autach nie zarabiać.
QUOTE]

To prawda. Jest to około 3-6 % wartości kredytu czyli np. jeśli kredyt jest na 30 000 a on dostaje 5 % prowizji to i tak zarabia 1500 zł...

Kolejny cud. 159 z pakietem Ti za 40tys.

Czego to ludzie nie wymyślą, żeby otumanić klienta ;)

Nie rozumiem, po co ktoś się ekscytuje ceną 39900 PLN za samochód w systemie ratalnym, jeśli jest informacja, że przy zakupie za gotówkę to auto będzie kosztowało 44000 PLN. Przecież to jasne jak słońce, że 4000 PLN nadwyżki zostanie doliczone do poszczególnych rat i rata będzie dokładnie tak samo wysoka, jak w przypadku, gdybyśmy kupili inną Alfę za 44 tysiące złotych (a nie za 39900, jak pisze sprzedający). Kwestia tylko dokładnego przeanalizowania umowy dotyczącej spłaty rat i się zapewne okaże, że rzekome "okazje" wcale takimi okazjami nie są. Równie dobrze można sobie wymyślić sposób na sprzedaż takiego samego auta w systemie ratalnym za 10000 PLN, z 34000 PLN prowizją od sprzedaży.

Cytat:

---

Napisał Tomek_KRK

Czego to ludzie nie wymyślą, żeby otumanić klienta ;)

Nie rozumiem, po co ktoś się ekscytuje ceną 39900 PLN za samochód w systemie ratalnym, jeśli jest informacja, że przy zakupie za gotówkę to auto będzie kosztowało 44000 PLN. Przecież to jasne jak słońce, że 4000 PLN nadwyżki zostanie doliczone do poszczególnych rat i rata będzie dokładnie tak samo wysoka, jak w przypadku, gdybyśmy kupili inną Alfę za 44 tysiące złotych (a nie za 39900, jak pisze sprzedający). Kwestia tylko dokładnego przeanalizowania umowy dotyczącej spłaty rat i się zapewne okaże, że rzekome "okazje" wcale takimi okazjami nie są. Równie dobrze można sobie wymyślić sposób na sprzedaż takiego samego auta w systemie ratalnym za 10000 PLN, z 34000 PLN prowizją od sprzedaży.

---

Nie ekscytuje się ceną, ale bardzo chcę mieć Alfe 159 i jestem skłonny zapłacić parę tys.więcej, może u Ciebie w ofercie jest kredyt ratalny prawdziwe 0% ? Bardzo chętnie skorzystam.

Cytat:

---

Napisał radzik2908

Nie ekscytuje się ceną, ale bardzo chcę mieć Alfe 159 i jestem skłonny zapłacić parę tys.więcej, może u Ciebie w ofercie jest kredyt ratalny prawdziwe 0% ? Bardzo chętnie skorzystam.

---

Nie, u mnie jest normalny kredyt - czyli, jeśli samochód kosztuje 41 tysięcy, to tyle musisz wziąć kredytu, lub tyle zapłacić w gotówce. Oczywiście, mogę Ci to auto sprzedać za 35 tysięcy na kredyt, z taką prowizją na kredycie, że rata Ci wyjdzie taka sama, jak przy zakupie za 41 i standardowej prowizji. Pytanie - po co ktoś wypisuje, że samochód na kredyt kosztuje 5 tysięcy mniej, niż przy zapłacie gotówkowej...

Cytat:

---

Napisał Tomek_KRK

Nie, u mnie jest normalny kredyt - czyli, jeśli samochód kosztuje 41 tysięcy, to tyle musisz wziąć kredytu, lub tyle zapłacić w gotówce. Oczywiście, mogę Ci to auto sprzedać za 35 tysięcy na kredyt, z taką prowizją na kredycie, że rata Ci wyjdzie taka sama, jak przy zakupie za 41 i standardowej prowizji. Pytanie - po co ktoś wypisuje, że samochód na kredyt kosztuje 5 tysięcy mniej, niż przy zapłacie gotówkowej...

---

Tomek, przestańmy polemizować. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że przyjadę do Ciebie po swoją wymarzoną, wyśnioną 159. Mam nadzieję na "poważny" rabat jako przyszłego stałego bywalca tego świetnego forum, a także przyszłych zlotów.
Ps. Dzięki forum uniknąłem wielkiego błędu jakim byłoby zakupienie 159 2.4 JtdM tej po zderzeniu z ciągnikiem, która przerobiła go na bicykl jednokołowy.

Niech żyje Italia, za samochody, kobiety, espresso i żarcie.