jak w temacie, nigdy o tym nie myślałem bo przekonany byłem że to normalne że w sedanie kanapa jest rozkładana.
Wczoraj miałem przewieź rower w bagażniku i zonk- nasze sedany nie maja rozkładanej tylnej kanapy?
Printable View
jak w temacie, nigdy o tym nie myślałem bo przekonany byłem że to normalne że w sedanie kanapa jest rozkładana.
Wczoraj miałem przewieź rower w bagażniku i zonk- nasze sedany nie maja rozkładanej tylnej kanapy?
niestety nie, ja przynajmniej się nie spotkałem :)
pierwsze moje auto to był ford sierra z 91roku tam było rozkładane - mega bagażnik
pierwsze moje auto to był ford sierra z 91roku tam było rozkładane - mega bagażnik
Jako że jestem freeriderem i zwykle muszę przewieźć dwa rowery FR (swój i kumpla) to mam na to sposób już opatentowany i prosty.
Dwa rowery:
1. odkręcamy koła
2. luzujemy kierownicę tak żeby ją zepchnąć na mostu w kierunku jednego gripa
3. wyjmujemy siodełka
I. wkładamy większą ramę do samochodu ustawiając korbę tak żeby rama z amortyzatorem leżała jak najbardziej płasko.
II. wkładamy drugą ramę odwrotnie jak pierwszą tj. żeby amortyzatory leżały po bokach bagażnika też manewrując korbami żeby leżały jak najbardziej płasko
III. wkładamy koła - mamy spore gumy 2.35-2.5 i jedno 3.00 ale trzy koła damy radę włożyć jeszcze na ramy
IV. wrzucamy siodełka, klucze i inne pierdoły w wolne miejsca i zamykamy bagażnik
V. czwarte koło wkładamy do środka otulając ubraniami na zmianę :)
Rozłożenie i złożenie to kwestia może 10 min. na spokojnie i dokładnie więc tragedii nie ma a pakowność po rozłożeniu jak opisałem spora.
Na tylne siedzenia jeszcze kładziemy wielką torbę z kaskami, ochraniaczami, zbroją, kolejną ze sprzętem photo-video, zapinamy pasami, obok siada fotograf i ma 2/3 miejsca z tyłu dla siebie więc elegancko i nie ma co narzekać na brak pakowności :).
no tyle to wiem jak rozłożyć rower do transportu...w pierwszym moim sedanie wystarczyło odkręcić pedały i kierownicę złożyć i 2 z palcem w ciemnym miejscu wchodziły ;)
Tak czy siak nie ma co narzekać bo jednak bagażnik w 156 powinien być traktowany jako miły dodatek a nie rzecz konieczna do załadunku 2 lodówek :D
Wózek dla dziecka pierwszy raz był dla mnie poważna walka,ale to nie jest auto do wozenia mebli:D
Wózek najlepiej przypasować podczas kupna ponieważ można się nie miło zdziwić:)