Printable View
Tak jak w temacie.
Postępuję wg. instrukcji serwisowej.
Włączam światła pozycje, ustawiam kluczyk we wlasciwej pozycji, wciskam wystajacego dzyndzla i dupa. Nie mogę wyjąć kluczyka ze stacyjki, żeby światła nie zgasły!!!
Co to moze byc?? Czy to ja jestem dupa, czy problem ze stacyjką?
Po wcisnięciu "dzyndzla" kluczyk obraca się "w tył"?
Włóż kluczyk, naciśnij przycisk i obróć w kierunku odwrotnym niż zapłon.
Spokojnie wyjmij kluczyk - pozycyjne zapalają się automatycznie, tzn. że nie trzeba ich włączać dźwigienką!!! :wink:
Zawstydzacie mnie Chłopaki.
Zaraz zejdę i zobaczę. :)
Cytat:
Po wcisnięciu "dzyndzla" kluczyk obraca się "w tył"?
Niestety nie :/
Musi, u mnie nie było to łatwe ale się udało. Włóż kluczyk, wciśnij przycisk i próbuj go przekręcić w tył, pomieszaj nim trochę, napewno się uda.Cytat:
Napisał czart79
Ja na przykład nie mogłem ich włączyć starym kluczykiem (trochę już zjechany po 12 latach), ale nowym dorobionym się udało, wcisnąłem przycisk i próbowałem delikatnie przekręcić do tyłu lekko nim poruszając w różne strony, i od kilku miesięcy wiem że się da włączyć pozycyjne, za to nie da się "niechcący" zostawić na nich samochodu :D
UDAŁO SIĘ!!! Dziękówka za porady!Cytat:
wciśnij przycisk i próbuj go przekręcić w tył, pomieszaj nim trochę, napewno się uda.
pozdr,
Nie ma za co, od tego jesteśmy :DCytat:
Napisał czart79
Ciekawe kto sie teraz bardziej z tego cieszy że Ci się udało :mrgreen:
miales problem ze swiatlami POSTOJOWYMI nie pozycyjnymi......Cytat:
Napisał czart79