Aż się serce kraje ;(

Przypadkiem natknąłem sie na alle...

http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-po-...C20746798.html

to musiala byc kiedys piekna Ti, szkoda ze DarasBB nie jest w kraju moze by sie podjal...

Jak by dach nie był ruszony to bardzo fajna do roboty.. niemniej też trzeba kasy włożyć w same elementy, nawet nie licząc robocizny bo we własnym zakresie blacharka.

Ten "dach" to klapa bagażnika więc nie problem;)

Własnie gdyby nie dach to może ktoś podjąłby się jejreanimacji a tak to według mnie nikłe szanse

cena kosmos, i żeby ją doprowadzic do stany fabrycznego drugie tyle by pękło. Mnie bardziej ciekawi co to za "pasażer" wpadł do bagażnika? Chyba nadal tam siedzi:)

pytanie ile już stoi bez też szyby na deszczu... tak więc środek pewnie w nieciekawym stanie...

Chociaż fotele bym przyjął ;)

Cena przesadzona...

dla mnie cena tez masakra i tez mi sie wydaje ze jeszcze tak pognije troche i wnetrze podleje i na czesci pojdzie... Poza tym pokradziezowa wiec i pewnie nie za bardzo by sie dalo zarejestrowac

Serce to by się krajało, gdyby to był jakiś prawdziwy klasyk, a nie jedna z wielu kaszlących 156, która w dodatku nie jest jakoś strasznie skrzywdzona nie licząc tylnej klapy.

tylnej klapy, przestawionego tylnego zawiasu i pewnie jeszcze wielu innych rzeczy ktorych na zdjeciu nie widac. Owszem GTA to to nie jest ale mi osobiscie szkoda ze tak nedznie skonczyla.
ironia o kaszlacej (dieslowskiej) alfie nie robi na mnie wrazenia;)

J.w. - to raptem 156 w JTDku...