Printable View
Witam! Jesteście w stanie ocenić po fotkach czy tarcze do wymiany, czy jeszcze jedną zmianę klocków wytrzymają? Nie biją, wszystko luxx, nie piszczy, nie pyli.... No i jeśli jeszcze dadzą radę, to czy klocki dadzą radę się ułożyć?
Jak mierzyłem tydzień temu to wyglądało na to, że jeszcze 1 mm zapasu był...
Ogólnie się przyjęło że 1mm z każdej strony.. o ile dobrze pamiętam. Wiadomo że trzeba brać na to odstępstwo zdrowego rozsądku ale sądzę że nie więcej jak 2mm na stronę.
Kiepsko wyglądają. Weź suwmiarke i zmierz grubośc najlepiej
zbij ten rant do okoła tarczy ,zmierz suwmiarka grubość i zapodaj....Na zdj. rant wydaje sie spory....Czyli teoretycznie powinny iść do wymiany jednak praktyka i realia Polskie mówią,że jeszcze jedne klocki przetrzymają...
mocno są zjechane a to jest duze auto i z tego co widze to jest seria 281 czyli bedą ci sie szybko męczyć przy hamowaniu.. jakby to bylo 310 to mozna by jeszcze polatać..
nie lepiej zmienić odrazu na brembo przeciez to ta sama cena tarczy i klockow dochodzą jedynie zaciski (mam na sprzedaż jakbys chciał) a hamowanie rewelacja w porownaniu z tymi zwalniaczami co masz obecnie, ciagle tylko kusi schodzic ostro z duzych prędkosci ;)
wyglądają na mocno wycięte, następne kup ze wskaźnikiem zużycia - sprawa będzie prosta
Wskaźnik zbędny, na jednym aucie tarcze z zalecanych do wymiany 20mm zjechaliśmy do 16mm i dopiero wtedy dało się odczuć że słabiej hamuje, ten 1mm jest po to żeby się biznes kręcił;)
Hmmm to już sam nie wiem. Pytam bo w tym momencie finansowo kiepsko i każda złotówka się liczy....Dlatego brembasy odpadają....dobra lecę zmierzę sposobem na monetę..
mozesz tez zobaczyc na szrotach czy nie mają w lepszym stanie jak nie masz na nowe, nieraz za grosze mozna kupic dobre tarcze z prawie nowymi klockami z angoli bo dla nich i tak to złom..
Mam grubość od strony kierowcy: 24,5mm.