Wachacze VEMA... porażka?
Poszła guma na swożniu dolnego wachacza po 20 000 km na autostradach 80%... Narazie nic nie stuka jest ok, ale co będzie nie wiem, opłaca sie to regenerować czy poczekać aż wachacz padnie i kupić nowy?
Tak w ogóle to mam małą radę od serca z własnego doświadczenia z Alfą, nie kupujcie zamienników jeżeli nie musicie! bo nie warto "oszczędzać", nie byłem zadowolony z ŻADNEGO jaki kupiłem!
Re: Wachacze VEMA... porażka?
Cytat:
Napisał Daniel156SW
Poszła guma na swożniu dolnego wachacza po 20 000
Nie dziwię się mechanikom, ze nie każdy chce naprawiać te auta.
Naprawdę jakieś zdecydowanie nietypowe i skomplikowane elementy składają się na ten samochód.
Utwierdzam się w przekonaniu, zresztą szeroko lansowanym na forach ar, że alfy nie są dla każdego.
Re: Wachacze VEMA... porażka?
Cytat:
Napisał J@rek
Utwierdzam się w przekonaniu, zresztą szeroko lansowanym na forach ar, że alfy nie są dla każdego.
lepiej późno niż wcale... Calibra czy Golf to też nie auta dla każdego choć jeszcze niedawno twierdziłeś że AR to marka jak każda inna... widać progres...
Re: Wachacze VEMA... porażka?
Cytat:
Napisał obserwator737
Cytat:
Napisał J@rek
Utwierdzam się w przekonaniu, zresztą szeroko lansowanym na forach ar, że alfy nie są dla każdego.
lepiej późno niż wcale... Calibra czy Golf to też nie auta dla każdego choć jeszcze niedawno twierdziłeś że AR to marka jak każda inna... widać progres...
Taaaaaaaaaaa........... widać progres.
Szkoda mi słów.