Printable View
Witam ! W mojej 166tce 2.4jtd 136 KM zaświeciła się czerwona marchewa, auto nie chce reagować na pedał gazu, raz na jakiś czas łapie (całą drogę trzeba jechać z pedałem w podłodze, aż trzeszczy), ogólnie totalny muł.
Pytanie - czy ktoś miał już ten problem? Czy to jest wina potencjometra pedału gazu, wtrysków, przepływki czy problemu doszukiwać się w ogóle gdzieś indziej?
Z góry dziękuje, gdyż liczę na szybką odpowiedź.
Pozdrawiam, CinQss :)
odłącz przepływomierz i zobacz jak się auto zachowa - jak będzie jeździć dobrze, wówczas najwyższa pora na wymianę
Jutro obadam przepływkę... Chociaż nie wydaje mi się, aby to była jej wina - silnik pracuje równiutko.
Zacznij od sprawdzenia kostki przy pedale gazu, połączenie często traci kontakt. Ja w swoich czyściłem i prysnąłem kontaktem ale można też polutować przewody. pozdrawiam.
Moze komputer wszedł w tryb awaryjny, przy marchewie zdarza sie.
Polecam zczytanie fesem auta i obadanie ewentualnych błedów
Dzięki wielkie, problem rozwiązany, okazało się, że winna była kostka od potencjoimetra gazu.