po wybuchu kolektora-wymieniony ,przepustnica czysta,ztrudem reset zrobiony,adaptacja,po resecie pierwsze 2dni było dobrze zero błendów,samoch raz gasnie na dojerdzaniu a raz nie juz sam niewiem coto
Printable View
po wybuchu kolektora-wymieniony ,przepustnica czysta,ztrudem reset zrobiony,adaptacja,po resecie pierwsze 2dni było dobrze zero błendów,samoch raz gasnie na dojerdzaniu a raz nie juz sam niewiem coto
tzn 1 raz obroty na 5000wskoczyły i tak pare razy ozniej wolne obroty były ale mułowaty i gasł na dojerdzaniu,az wkoncu miał moc niegasł
a nie naciągnęła Ci się linka od gazu przy składaniu do kupy wszystkiego??
wtedy nie da sie zresetować niczego bo komputer nie złapie pozycji "0" silniczka i obroty wędrują w górę i tam zostają
choć 5000 rpm to bardzo duuuuuuuużooooo
błędy jakies masz ??
tzn zresetował sie ładnie chodził piątek sobote i błedów było zero a w niedziele zaczeła wariowac tj gasnąc a dzis błąd sie pojawił w skrócie ze lewe powietrze
który błąd o tym mówi?
może źle interpretujesz błędy?
ale zakładając, że jest lewe powietrze to kup sobie jakiś środek do ulatwiania startu silników (na stacji shella - STARTER) i psikaj nim o całym dolocvie
może wybuch uszkodził coś jeszcze ??
błedu dokładnie niepamietam ale cos z fra,ale podpowiedz kompa była ze lewe powietrze,kasowany błąd ,i noga na gaz i znowu pojawia sie,no własnie to zagadka co ten wybuch jeszcze uszkodził
wg mnie przepływomierz
mozesz go sprawdzic do odcinki ?? ciekawe ile pokaze powietrza
jaki masz program do diagnostyki?
sorry za brak polskich znaków ale Alt mi się zacina ;)
ale przepływka jest orginalna i prawie nowa,i w piątek błedy skasowane i niepojawiły sie dopiero dzis,aa jaki program reset był robiony i laptopem,jak i tym profesionalnym kompem
ale dalej nie wiem jakim programem :)
pamiętaj że przepływka była nowa przed wystrzałem a po to mamy tylko date produkcji i brak parametrów
nowe też się zdarza że padają itp
nowa na dzień dobry może być uszkodzona