Printable View
Witajcie
zauwazam do dawna dziwne zachowania wskazówki poziomu paliwa, tak naprawde to nie wiem nigdy ile rzeczywiście jest paliwa.
Kiedyś jak wskazówka paliwa dotykała juz prawie ostatniej dolnej kreski, odkręciłem nawiew na maxa i wskazówka podskoczyla prawie pod max rezerwy!
lub gdy zgasze silnik i odpale po kilku godzinach to poziom paliwa również wzrasta o kilka mm na zegarze.
Dziwne rzeczy, ktos mial podobne sytuacje?
Pozdrawiam
"normalne" zachowanie pływaka jak dla mnie. podobny temat już był przerabiany. wszystko zależy jak auto stoi itd..np...pozostawisz na górce pływak się inaczej ułoży i tak dalej..jak stosujesz "dolewki" to tak jest. w sumie nie ma co się dziwić kto dziś tankuje do maxa ;)
http://www.forum.alfaholicy.org/147/62415-dziwne_zachowanie_wskaznika_od_paliwa.html
ze wskaźniekiem paliwa w alfach to się cyrki potrafią dziać... ja wracając z pracy zaświeci mi się rezerwa a nastepnego dnia jade do pracy i rezerwa juz nie świeci... i tak potrafi byc przez 2 dni, szwgier u siebie ma to samo... u mnie się jeszcze czasami dzieje tak że wchodząc w zakręt w lewo wskźnik schodzi mi do zera pika że rezerwa i jak skręce to wraca do normalnego stanu... i jakoś się tym nie przjmuję bo rzadko się to dzieje i nawet nie wiem od czego heh
tak to juz jest niezależnie od tego czy to AR mercedes audi itd...miałem tak w każdej marce.
u mnie rezerwa zawsze zapala się jakieś 1,5mm nad rzeczywistym poziomem :D no i czasem wskazówka ma dziwne wachnięcia ale w granicach od 1 do 2mm
no tak jak mówisz univega 2mm prawie zawsze..
We wszystkich autach tak jest wszystko zależy od tego w która stronę auto jest pochylone a także ruchy paliwa podczas hamowania itp. Sama metoda pomiaru tez ma w sobie pewne niedokładności więc nie ma się czym przejmować Pozdrawiam
Ja sie już kiedyś o tym dobitnie przekonałem moja Alfa jeździł brat bo swoje miał u mechanika, odstawił wieczorem do garazu i nic nie mówił o paliwie, rano zapaliłem jade do pracy rezerwa sie zapaliła, przejechałem 5 km i brakło mi paliwa:) a wskazówka byla na połowie ostatniego pola:)
odchyleniami się za bardzo nie przejmuję dziwi mnie natomiast inna rzecz, zaraz po odpaleniu na chwile wskazówka spada do 0 zaczyna mrugać dystrybutorek od rezerwy ok. 2-3 razy i wskazówka wraca na swoje miejsce miał ktoś podobnie?
jak jezdziłem kiedyś ładą z 1986 roku, to się takim rzeczą nie dziwiłem, ale żeby w takich autach jak Alfy :confused: zamiast jakieś czujniki to pływaki