Działanie spryskiwaczy i wycieraczek

W mojej GTV z początku 1998 nie mogę zetrzeć szyby jednym machnięciem wycieraczek, bo nie da się przesunąć dźwigni wyłącznika wycieraczek w górę. Czy to standard w tym autku? Trochę męczące jest włączanie na chwilę w dół i wyłączanie, poza tym wtedy zawsze macha 2 razy ze względu na konieczność powrotu wycieraczek w położenie wyjściowe - na sam dół szyby.

Druga sprawa dotyczy spryskiwaczy, byłem w lekkim szoku kiedy jak mi się wydawało zaczęły żyć własnym życiem, pomimo krótkiego podciągnięcia dźwigni wycieraczek, zaczęły machać i lać wodę na szybę. Sprawdziłem już jednak że ten system działa tak, że jeżeli spryskuje się szybę trzymając dźwignię "manualnie" do czasu aż wycieraczki ruszą, to po puszczeniu spryskiwacze przestają lać, szyba jest przetarta i koniec. Jeżeli natomiast po przyciągnięciu wyłącznika wycieraczek do siebie puszczę dźwignię zanim wycieraczki ruszą (ok. 1 sek.), następuje cykl 2 ruchów ramion z laniem na szybę i potem 2 ruchów w celu wytarcia wody. To akurat bardzo mi odpowiada. Czy też tak macie?

GTV ciągle mnie zaskakuje z braku instrukcji obsługi.

Tak tez tak mam ;)

Myślałem że ktoś uszkodził wyłącznik zespolony od wycieraczek, bo przy takim patencie z niepełnym ruchem wycieraczek podczas pracy i tym automatem przemywania szyby, nie mogę uwierzyć że nie da się raz machnąć żeby przetrzeć szybę.

Ja też tak mam, więc bez obaw wszystko działa prawidłowo. Co do braku pojedyńczego ruchu wycieraczek, hmm urok Gtv :D

ja też sie ostatnio zastanawiałem czy może jest tu jakiś ukryty patent, ale nic nie znalazłem, co najmniej 2 ruchy wycieraczek :P

Tyż tak mam :D

Podobnie jak Gtv , 164 tez zamiatala 2 razy.Nie wiem jak inne modele alf.

Mam jeszcze 156 FL i jest jedno machnięcie na przód i jedno na tył (SW). Pomimo że mam czujnik deszczu, przyzwyczaiłem się do manualnego przecierania szyby. W GTV muszę zwracać większą uwagę przy wyłączaniu silnika i wycieraczek, najpierw wycieraczki, poczekać aż wrócą na dół szyby, potem silnik, bo inaczej zatrzymają się w połowie szyby, albo przy następnym odpalaniu przeszorują po np. zamarzniętej szybie.

Dokładnie na to trzeba uważać, pamiętam że 166 też zamiatała dwa razy ale miała dodatkowo funkcję jednego machnięcia :)

Też tak mam i również zastanawiałem się czy coś nie jest uszkodzone.