Problem ze świecami w 2.4 JTDm - błąd P0683 - kwestia przekaźnika?

Witam wszystkich,

Próbuję wyśledzić przyczynę niedziałania świec w mojej 159 2.4JTDm. Wszystkie są sprawne, więc sprawdziłem czy w ogóle dochodzi do nich prąd, i niestety nie dochodzi (sprawdzałem przed rozruchem na zimnym silniku, kiedy powinny grzać), lecz dochodzi do przekaźnika. Na logikę więc powinienem chyba go wymienić, ale jest to część dostępna tylko u Alfy (znalazłem na Allegro tylko używany: http://moto.allegro.pl/przekaznik-sw...016384015.html ), więc nim go kupię chciałem się dowiedzieć, czy problem może leżeć gdzie indziej? Jak mówię, sprawdziłem kontrolką, i na przewodzie przy świecy nie ma napięcia kiedy samochód próbuje je uruchomić (wtedy też wyskakuje komunikat "Preheating glow-plugs not available"), więc z tego wnioskuję że to nie problem przy samych świecach tylko gdzieś wcześniej..
Jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić? Czy zamawiać kostkę?

Dzięki, pozdrawiam
Stan

Witam

mam ten sam problem i byłem w 2 warsztatach w 1 powiedzieli, że błąd pochodzi z instalacji w 2 wymienili świece. Kiedy silnik jest gorący jest ok ale na zimnym błąd powraca. Mechanik powiedział, że pojawia się błąd wstępnego podgrzewania świec i go usunął niestety na niewiele się to zdało. Mam prośbę czy możesz mi powiedzieć gdzie znajduje się ten przekaznik? mam wersje 1.9 jtdm

Będę wdzięczny za pomoc.

Cytat:

---

Napisał Macieja

Witam

mam ten sam problem i byłem w 2 warsztatach w 1 powiedzieli, że błąd pochodzi z instalacji w 2 wymienili świece. Kiedy silnik jest gorący jest ok ale na zimnym błąd powraca. Mechanik powiedział, że pojawia się błąd wstępnego podgrzewania świec i go usunął niestety na niewiele się to zdało. Mam prośbę czy możesz mi powiedzieć gdzie znajduje się ten przekaznik? mam wersje 1.9 jtdm

Będę wdzięczny za pomoc.

---

Tia, również mi mechanik doradził skasowanie błędu, co też uczyniłem, ale na drugi dzien rano błąd wrócił (nie wracał póki silnik był ciepły i nie potrzebował używać świec). Tak więc jedyne co pozostaje to ta kostka. Łatwo ją zobaczyć, jest centralnie umieszczona na samym końcu, za silnikiem, takie czarne pudełko (jak na zdjęciu na Allegro) z kabelkami odchodzącymi do świec, czujnika temperatury i jednym dużym kablem do akumulatora. Na prawo od takiej metalowej beczki (zapewne każdy tu poza mną wie co to jest:)). Przykręcony jest tylko jedną śrubą, więc bez problemu można wymienić samodzielnie.
(oczywiście tak to wygląda u mnie w 2.4, ale zakładam że w 1.9 będzie podobnie. Z tym że inny model przekaźnika może być, trzeba sprawdzić po numerze przed wymianą..)

Kupiłem na razie ten z Allegro, wymienię i dam znać jeśli rozwiąże to problem :)

Dzięki za podpowiedz przynajmniej wiem coś więcej i spróbuje coś ruszyć. Daj znać jak poszło z wymianą.

Pozdrawiam

Hm....mam ten sam problem.Świece sprawdziłem(sa dobre),przekaźnik wymieniłem na używany i też nie działa.Postanowiłem rozebrac mój przekażnik,-styknąłem przerywacz palcami i świece podczas sciskania działały,-wiem więc juz że do przekaźnika prąd dochodzi tylko brak mu prądu sterowania,-niestety nie wiem co steruje świecami i decyduje o tym czy silnik jest zimny czy ciepły i czy maja sie załączać czy nie.Jeśli ktoś wie jakie urządzenie za to odpowiada lub wie co sprawdzic teraz albo jak to naprawić to prosze o podpowiedz.

Witam

jest coś takiego jak czujnik temperatury, zaraz koło sterownika świec, spróbuj może wyczyścić styki kabli.

Hm...zimowy problem,-okazuje sie że nie tylko mój.Temat własnie przerabiam.Świece mam ok(sprawdziłem)wiec nie wymieniam,przekaźnik jak zwieram palcami to działa(więc podobnie jak u kolegi powyżej).Postanowiłem kupić uzywany na allegro,-założyłem i nadal nie grzeją.Jeden z tych cienkich kabelków które wychodzą ze sterownika świec dochodzi do gniazda silniczka klap kolektora ssacego,-dostałem sie tam,odpiąłem wtyczkę,wyczyściłem i ku mojemu zdziwieniu DZIAŁAJĄ!!!!!.Poskręcałem bo łatwo sie tam dostac nie było,zadowolony....próbuje uruchomićsilnik i .......NIE DZIAŁAJĄ:)Jutro biorę sie za to od nowa:)A co do wątku czy w 1,9 jest taki sam przekaźnik jak w 2,4 to mówię zdecydowanie że nie bo w 2,4 jest pięć kabli do pięciu świec a w 1,9 tych kabli jest cztery.

Tak więc teraz pora na raport z mojej strony :) Cóż, problem u mnie najwyraźniej rozwiązany (przynajmniej wg autoryzowanego serwisu, bo na prawdę okaże się jutro rano..).
Jak już mówiłem, elektryk obwinił przekaźnik, więc go wymieniłem, i nic, podobnie jak u kolegi wyżej. Pojechałem więc w końcu do porządnego serwisu, no i odpowiednio sobie policzyli, ale zrobili :) Niestety, rozwiązanie mojego przypadku niewiele komukolwiek pomoże.. Okazało się, że mimo oceny elektryka, jakoby świece były ok, jedna była zwyczajnie ukruszona.. Plus to, że wymieniłem na świece Magneti Marelli, czyli - jak myślałem - oryginalne, ale powiedzieli, że to wcale nie oryginały Alfy, co mogło się przyczynić do usterki. Tak więc zapłaciłem w efekcie 120eur (nielicząc wcześniejszych magików, 50eur+50zł+komplet świec), i załatwione. Teraż żałuję, że nie poszedłem do serwisu od razu, bym sobie zaoszczędził kasy i kilku miesięcy kombinacji..

Swoją drogą, ustalili też przy tej okazji, że mam do wymiany właśnie kolektor, bo całkiem padły te klapki w nim.. ciekawe, czy może być tu jakiś związek..

Teraż żałuję, że nie poszedłem do serwisu od razu, bym sobie zaoszczędził kasy i kilku miesięcy kombinacji..A jednak przelamales sie:)Czasami jednak trzeba odpuscic i powierzyc auto w bardziej kompetentne rece.Najwazniejsze ze juz smiga,a to zawsze cieszy najbardziej:P

Ja właśnie skończyłem walkę z błędem P0683 w mojej Alfie 159.
Co prawda mój samochód ma silnik 1.9 JTDm ale sterownik/przekaźnik świec jest taki sam we wszystkich silnikach.

U mnie sprawa błędu wyglądała trochę dziwnie, bo świece normalnie pracowały, przekaźnik je włączał i wyłączał w odpowiednim momencie, jednak w pamięci sterownika zawsze wyskakiwał błąd P0683 - sygnał wysoki.
W moim przypadku problemem była kostka sygnałowa (ta z cieńszymi kablami).W jakiś sposób dostała się tam wilgoć i zaśniedziały styki po obu stronach (te w kostce i te w samym przekaźniku)
Wyczyściłem wszystkie styki i jak ręką odjął.
Przy okazji znalazłem w internecie sposób na te nieszczęsne plastikowe kapturki od świec.
Jeden z użytkowników pozaciskał na kapturkach koszulki termokurczliwe, co spowodowało że teraz ciaśniej wchodzą i nie spadają.
W tych silnikach jakiekolwiek zaburzenie rezystancji na fajkach (niestyk kapturek/świeca lub uszkodzona choćby jedna świeca) powoduje wyrzucenie błędu P0683 a w niektórych przypadkach odcięcie zasilania na świece.

Tak więc problem w moim przypadku rozwiązany
Może komuś przyda się to co napisałem

Pozdrawiam