Kontrolka wtrysków

Witam serdecznie odpaliłem dzisiaj moja Belle 3.0 po 2 dniach postoju. Przejechałem jakieś 2km zgasiłem i po ponownym odpaleniu samochodu wcisnąłem gaz i prawie 0 reakcji, popatrzyłem na deska a tam się świeci kontrolka od wtrysków. Po 3-4 odpaleniach silnik pracował już normalnie i kontrolka zgasła. Dojechałem do domu chciałem sprawdzić czy dalej się owa kontrolka zapali, zgasiłem i odpaliłem dalej się świeciła i był taki sam prawie 0 reakcji na gaz, odpaliłem samochód drugi raz i kontrolka zgasła. Przejechałem jakieś 20km samochód się zagrzał i problem ustąpił. Co może być przyczyną takiego zachowania? I co mam robić?


Pozdrawiam Sebastian

Odczytać błędy na kompie, bo jeśli była marchewa to błędy były, a ich odczytanie pomoże określić usterkę, bo na chwile obecną to jak wróżenie z fusów.

Dzisiaj to samo pierwszy raz odpaliłem samochód bez "marchewy" po czym wyłączyłem i odpalając drugi raz zapaliła się kontrolka wtrysków. Musiałem poczekać zanim samochód się nagrzeje zgasić i znów odpalić wtedy już chodzi normalnie. W Poniedziałek jadę na komputer zobaczymy co pokaże

Miałem identyczną sytuację. Podjechałem do serwisu , i błąd usunęli computerowo .

Uzupełnij profil o to skąd jesteś, lepiej znaleźć jakiegoś kolegę lub koleżankę z okolicy z komputerem, niż płacić pseudo diagnoście za odczyt błędów,
po za tym pisanie takich postów jest trochę mało trafione, najpierw odczytujemy błąd a potem możemy szukać po forum co może być przyczyną tego błędu lub pytać o poradę,

znacie moze jakiegoś dobrego gazownika na Podkarpaciu?

Znaczy odczytałeś błędy i wyszło coś z gazem?

Ok wróciłem z komputerka. Wykazało mi problem z przepustnica.

Spróbuj wyczyścić, ale z doświadczenia wiem, że to działanie na krótką metę.

Ok wykasowanie komputerka pomogło "marchewka" juz sie nie pokazuje.