-
[166 FL] Dziwne jęki
Witam kolegów alfaholików. Na dzisiejsze święto dostałem od Belli "prezent". No więc do rzeczy. Wraz ze wzrostem obrotów silnika, rośnie jęk, coś jak most w polonezie (kto jeździł poldolotem na pewno skojarzy). Zaglądałem pod maskę, paski są całe. Nie mam pojęcia co to może być. Mogę jedynie dodać że dzisiaj pewna **** cofając przy**ała mi w zderzak. Na oko nic nie widać, ale mam numer w razie czego o ile ma to jakiś związek. Wszystkie podpowiedzi są pomocne. Rozrząd wymieniany stosunkowo niedawno, bo przy przebiegu 145tkm (obecnie 170) więc czasu jeszcze dużo na nowy. Niedawno miałem niemały remont pod maską, dokładnie 18tkm temu, ale to dłuższa historia, niezwiązana z rozrządem jeśli ktoś by mnie chciał obwiniać za nieterminowość w wymianach :P. Alfka normalnie jeździ, tylko ten jęk. Stało się tak po przejeździe przez przejazd kolejowy. Na postoju wyje tak samo, im wyżej obroty tym bardziej wyje. Po zrzuceniu na luz w czasie jazdy jęk ustaje. Zaczyna się tak od 1100-1200 rpm. Z góry dziękuję za pomoc.
-
Proponuję nagrać dzwięk np na youtuba i wrzucić tutaj link. Inaczej nic nie wymyślimy:( to tak na początek..
-
Filmik będzie jutro. Wstępnie obwiniam łożysko alternatora, ale to tylko domysły. Niedługo odstawiam do mechaniora od włoszczyzny i mam nadzieję że tanio wyjdzie naprawa...
-
na pewno jest to cos co zalezy od obrotow silnika skoro piszesz ze "jęk" wzrasta wraz z nimi, zapewne właśnie jakieś łożysko gdzieś
-
łożysko alternatora, albo łożysko sprężarki klimatyzacji :) proponuje zdjac pasek klinowy i sprawdzic te 2 lozyska, przy oakzji mozna sprawdzic napinacze i rolki paska klinowego
-
albo rolki, albo napinacz, zdjęcie paska powinno wyjaśnić sprawę,
-
a nie wyje czasami pompa od wspomagania kierownicy sprawdz czy masz płyn w zbiorniczku od wspomagania na podszybiu od strony kierowcy
-
Może turbosprężarka zaczyna głośniej jęczeć
-
Płyn od wspomagania jest, sprawdzałem przed chwilą. Łożyska sprawdzę w poniedziałek. Mam nadzieję że ich wymianie się skończy. Co do turbosprężarki, mam nadzieję że nie. Na czarno nie kopci. Jako podpowiedź mogę jeszcze dodać że od dłuższego czasu popiskiwał mi pasek na wolnych obrotach. Myślałem że to po prostu wina paska (było już kilka takich tematów, autorzy po prostu dali temu spokój), ale może i coś tam się przyblokowuje. Zobaczymy w poniedziałek.
-
jeśli popiskuje ci pasek klinowy sprawdz sobie koło pasowe możliwe ze sie rozwulkanizował