Printable View
Coś ostatnio zauważyłem mnie osobiście niepokojącego. Mianowicie jak jadę sobie na przykład w korku powoli na 2 jest oki ale jak tylko wciskam gaz by przyspieszyć to słyszę KLEKOTANIE które mija jak się alfa rozbuja do 2,5k obrotów albo jak puszcze gaz? ma ktoś pomysł co może być przyczyną takiego odgłosu?
ps.
Nadmienię tylko ze klekotanie jest słyszalne na każdym biegu gdy mocniej wcisnę pedał gazu
a skad dochodzi to klekotanie :?:
sa jakies dodatkowe objawy, strata mocy, falowanie obrotow, gasniecie silnika :?:
u mnie bylo sluchac klekotanie gdy sie panewka obrocila :!: przy jakichs 2tys obrotow, ponizej i powyzej tych obrotow byla cisza... ale niunia stracila moc i gasla :!: jednym slowem nic przyjemnego (i taniego) :!:
mam nadzieje ze u Ciebie to jakis drobiazg
spadku mocy nie zauważyłem a dzwięk przypomina mi klekoczace popychacze (to miałem w seicento). co moze być przyczyną teraz nie wiem ale jak by ktoś miał jakieś sugestie chętnie wysłucham.
popychacze wydaja takie charakterystyczne metaliczne cykanie u mnie to cykanie bylo slychac w calym zakresie obrotow
sprawdzi poziom oleju bo to sa na 100% panewki
wcale nie muszą być panewki mogą być to popychacze lub wariator przecież ty masz Ts'a
Ojczulek mi powiedzial jak to kiedys sprawdzano panewki.Otoz trzymalo sie auto na hamulcu jednoczesnie puszczajac sprzeglo.Silnik byl obciazony i slychac byla jak panewka klekota.destroj sprobuj w ten sposob moze cos wyjdzie.
a ja też bym był za olejem... Sprawdź poziom - na pewno będzie poniżej stanu :)
Jeśli dolejesz i nie przejdzie to dopiero wtedy zacznij się martwić