Printable View
Witam mam pytanie związane z rozrusznikiem , może ktoś już go wyjmował , a najlepiej od góry bo nie mam kanału. Jakie problemy mogą mnie spotkać przy wyjmowani od góry czy wogóle można to zrobić w taki sposób i mozecie mi opisać wasze problemy z rozrusznikami , bo nie wiem czy to ja mam taki specyficzny problem jak rozrusznik , poprostu nie znalazłem nic na forum.
gdzieś to było na forum już , ostatnio go poluzowalem ,ktorys magik górą go brał ale generalnie procedura serwisowa przewiduje demontaż tzw. kołyski (sanek) co robiłem przy okazji wymiany sprzęgła i nie chcę tego już nigdy powtarzac:)
Dzięki za odpowiedź , niestety z tego co tu widze to mało kto się podejmuje w domowych warunkach takich prac ,ale ja pogmerałem na innych forch i znalazłem . Da się to zrobić od góry, ale jest z tym dużo roboty i ciasno , a pozatym przyszła zima i nibardzo mi się chce wyciągać ten rozrusznik . Alfa ledwo kręci , ale odpala (narazie) mins 9 stopni i gada . Mam jeszcze jedno podejrzenie , czy przypadkiem olej + filtr tego nie robi (kiedyś tak miałem w fordzie jak założyłem polski filtr oleju) ,ale to w dalsze części po rozruszniku sprawdze .
Sprawdz w dziale zrub to sam ja wyciagalem od dolu bez kanalu wlozenie bylo gorsze
Wymieniałem rozrusznik u siebie ale robiłem to z kanału i jest o niebo lepiej niż z góry przynajmniej do dwóch śrub bo do trzeciej faktycznie lepiej podejść od góry, poza tym o wiele łatwiej jest go wyjąć. Stanowczo polecam kanał :-)