-
Wydech Q4
Witam wszystkich,
Układ wydechowy w mojej Alfie umarł ze starości. Widzę tu dwie opcje: zakup na mobile.de kompletu od IMASAF-a, lub wykonanie z kwasówki nowego na podstawie orginału . Zakup gotowego kompletu to wydatek ok. 400 EUR, wykonanie go od podstaw pewnie trochę więcej. Plusem układu wykonanego na zamówienie jest możliwość poprawienia fabryki w kwestii dźwięku, masy i osiągów. Może na forum są koledzy, którzy mają doświadczenie w realizacji takich projektów i posłużyli by fachową radą???
-
przesledz kolego dział tuning, jest tam troche o wydechu.
pzd.
-
Do Q4? Nic takiego nie znalazłem.
-
może, nie konkretnie o wydechu do Q4 ale ogólnie o wydechach.
Nie koniecznie musisz zlecać komuś zrobienie wydechu.
-
też hetnie sie dołącze do wydechu - szukam równiez do q4- ale mysle zrobic dwa oddzielne ragazzony. zobacze co mi z tego wyjdzie .
-
[QUOTE=omen;
Nie koniecznie musisz zlecać komuś zrobienie wydechu.[/QUOTE]
Co masz na myśli? Sam raczej tego nie zrobię...
Co do dwóch osobnych układów, to myślę, że jest tam za mało miejsca. Chociaż dla chcącego... Wydaje mi się że lepszą opcją będzie zrobienie czegoś na wzór orginału z pewnymi modyfikacjami, np. równe długości portek.
-
i tak sa 2 osobne katy , hm po testach w gtv jest lepiej niz fabryka wiec mysle ze tez cos sie da poprawic, bedzie trzeba potestowac
-
zacznij sprawę od znalezienia kogoś w okolicy z Tigiem.
Jak już to będziesz miał to kilka kolanek i 2 metry kwasiaka to niewielki problem.
Potem jeden czy 2 wieczory przy piwku i wydech będzie gotowy.
Stary sobie zostaw, będziesz wkładał tylko na przegląd tak, żeby nie mieć problemu z diagnostami.
-
A tłumiki? W Q4 są razem 4 + 2 katalizatory. Dwa tylne zamontowane są w poprzek auta. Może być ciężko coś odpowiedniego dobrać.
-
Jako zwolennik tradycji radzę kupić zestaw oryginalny Imasaf. 164 Q4 z pierdzącym przelotowym wydechem bardzo kojarzy mi się z wiejskim tuningiem, a nie ze stateczną i poważną limuzyną. Kombinowanie samemu tak jak radzi kolega Omen jest typowo polskim przekonaniem o swojej nieograniczonej wiedzy. Bo dlaczego grupa inżynierów dysponująca specjalistycznymi narzędziami, wiedzą i doświadczeniem miałaby zrobić lepszy wydech niż jakiś nasz "Pan Mieciu" wyposażony w kawałek rury, spawarkę i szlifierkę. Tych rzadkich aut zostało na świecie już bardzo mało i przykro mi się robi jak czytam to forum i widzę że coraz mniej osób dba o to by pozostały one w oryginalnym stanie. Co do nowych tłumików Imasaf to sam jestem posiadaczem nowych od ponad 2 lat i muszę powiedzieć, że są naprawdę dobrze wykonane i na pewno prezentują się i brzmią znacznie lepiej niż sportowy wydech z tzw. "rurą od kibla" zamiast końcówki.