Prośba o ocenę 156 2.0 jts 2003r kraków

Proszę o opinie o tym autku:)
Będzie to moja pierwsza Bella w życiu.
Będę bardzo wdzięczny!

http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-2-0...C21626367.html

Szczerze mówiąc sam nigdy nie przekonałem się do silników TS 16V i JTS'ów. Na forum było już kilka tematów pt. 'JTS się zatarł', 'Remont JTSa' itd. Polecam V6 ew. JTD. JTSa nie zagazujesz jeśli taka potrzeba by zaszła, a wśród zwykłych TSów (16V) krąży opinia, że po prostu silnik mieli panewki, a wtedy no to już remont na około 4000zł. [Uprzedzam o TSach na wypadek jakby egzemplarz z tym silnikiem wpadł Ci w oko]. Zarówno w JTD jak i V6 takich problemów nie ma. Pytanie czy stać Cię na utrzymanie V6 - jeśli tak to się nawet nie zastanawiaj, jeśli przeraża Cię spalanie bierz JTD, ew. zagazowaną V6, ale wtedy przelicz sobie koszty (pamiętaj że zanim zacznie jechać na gazie musi się silnik rozgrzać do ok 60*C.). Tyle z mojej strony.

Kolego Piotrekx, on się nie pytał czy JTS to dobry wybór, ale zapytał o konkretny model, więc nie musisz tutaj wypisywać swoich wypocin. Bo później naczytają się takich bzdur internetowi maniacy i powtarzają na prawo i na lewo, że JTS to gówno, a żaden z nich nawet w takim nie siedział. Więc daruj sobie swoje opinie i ciesz się ze swojego klekota i polecaj go wszystkim jak jesteś zadowolony. Ja zaryzykowałem i kupiłem JTS'a i złego słowa o nim nie powiem. Przez 2 lata i 45 tyś km jedynie wymiana jednej cewki jeżeli chodzi o obsługę silnika, no i rozrząd - ale to oczywistość. A żeby Cię zaskoczyć nie kupiłem od pierwszego właściciela z pewną historią tylko z komisu od handlarza. Tak więc nie wrzucaj do jednego wora. Bo tematów o padniętych turbinach do JTD czy innych problemów z EGR,itp też jest całe mnóstwo. Jak się dba tak się ma, i tyle. Jedynie przekręcające się panewki w TS'ach to dosyć poważny problem.