Printable View
Witajcie!
Otóż mam taki problem: Nie mogę otworzyć klapki wlewu paliwa w mojej AR 156 sedan.
Wiem, że linka, która połączona jest z klapką a dźwignią do otwierania jest sprawna. Tak więc uszkodzony jest najprawdopodobniej sam mechanizm.
Próbowałem dostać się do niego z bagażnika, niestety jest on obudowany.
Czy ktoś z Was miał już taki problem i wie jak go rozwiązać, albo chociaż jest w stanie podpowiedzieć jak się dostać do owego mechanizmu?
Za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczny.
Ja raz nie mogłem otworzyć, ale to z powodu mrozu :P Jak już odmarzło to otworzyłem :)
Skoro patrzyłeś z bagażnika to powinieneś zauważyć sznurek idący stamtąd służący do awaryjnego otwierania. Może on zadziała i pomoże. Jak nie to będzie trzeba kombinować ...
W zeszłą zimę miałem z tym problem.
Po pierwsze tak jak kolega wyżej pisał w bagażniku, za wlewem paliwa powinien być sznureczek awaryjny. On powinien bez problemu otworzyć wlew. Jeżeli nie otworzy się weź jakiś np. kartonik, pociągnij za linkę, a następnie kartonikiem podważ wlew i powinien się otworzyć. Najczęstsze usterki to zamarzający wypychacz klapki lub sam dzyndzel trzymający klapkę. Jak już otworzysz klapkę zdiagnozuj co jest nie tak. Sprawdź również czy dźwignia z kabiny dobrze otwiera cyngiel, jeżeli nie to linka do wymiany, jeżeli dobrze otwiera, a cyngiel wypychający po prostu zamarza to wykręcamy cały mechanizm, rozbieramy na czynniki pierwsze, czyścimy dokładnie i smarujemy jakimś smarem w sprayu. Na bank będzie działać.
Sorry jeżeli moje zdania są mało składne, ale przy pisaniu tego sam się trochę zakręciłem ;p
komuś kto tego nie widział może i ciężko będzie zrozumieć
ale piszesz dobrze
są dwa "dzyndzle" - jeden odpycha klapkę , drugi wychodząc z dziurki w klapce ją odblokowuje
gdyby ten wypychający nie działał to przy odblokowanym drugim da radę klapkę otworzyć
jeżeli stoi ten blokujący to działanie wypychającego nic nie daje
gdzieś były tematy z fotkami tego ( daaawno temu sam wstawiałem bo przerabiałem awarię klapki )
jak znajdę to wstawię
\aha - jak już wyjmiesz cały zamek klapki to porządnie go poczyścić i nasmarować ile się da ( żeby woda nie właziła i nie zamarzała przy - )
edit:
mam coś
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...wu_paliwa.html
Dzięki koledzy za podpowiedzi.
Dzisiaj nie dam rady, ale jutro zajrzę do tego i powiem co było przyczyną tego, że klapka nie chciała się otworzyć.
Okazało się, że klapka została za mocno dociśnięta, a sprężyna mechanizmu z racji swojego wieku nie miała siły wypchnąć klapki.
Zamek udało się wymontować, sprężynę doprowadzić do ładu i już jest wszystko cacy :)
Dziękuję za pomoc!