Wymiana wahacza przód

Witam, coś zaczęło stukać i pukać, wypadło na sworzeń wahacza... Wie ktoś jak się go wymienia? Czy nie sprawia to kłopotów? Wiem ze należy podnieść i odkręcić koło, odkręcić trzy śruby i nie mamy wahacza, wstawić nowy, zrobić to samo zaczynając od końca do początku, i fruwamy:)(przynajmniej tak mi się wydaje) Sa jakieś pułapki? Trzeba zblokować amortyzator? Dodam ze wymieniam to pod domem:) i mam tylko zestaw kluczy nasadowych, płaskich, podnośnik i WD40:) Prosze o szybkie i fachowe odpowiedzi. Pozdrawiam

Jak wymienię to zrobie fotorelacje:)

musisz jeszcze odkręcić łącznik stabilizatora. przyszykuj sobie dwa czujniki punktowe (czytaj młotki) żeby wybić sworzeń ze zwrotnicy. każda tulejka jest na dwóch śrubach masz dwie tulejki więc śrub 4.

do odkręcenia łączników i ponownego montażu warto jest podnieś cały przód do góry żeby stabilizator nie był naprężony :)

---------- Post added at 18:45 ---------- Previous post was at 18:37 ----------

http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...a_wahaczy.html mniej więcej tak samo jak tu bo to takie same wahacze troszkę mniej miejsca i jeszcze chyba dochodzi jedna osłona tylko już nie pamiętam czy na 100%

---------- Post added at 18:45 ---------- Previous post was at 18:45 ----------

a właśnie kup sobie jeszcze smar miedziany i zabezpiecz śruby w przyszłości CI się przyda :)

Czyli ze nie dostane amortyzatorem jak odkręcę wahacz?:) Już wcześniej znalazłem te mikro zdjęcia z wymiany. Sprawa wygląda banalnie, dzięki za info o stabilizatorze, bo znając swoje kowalskie łapy to bym połamał jakbym montował, hehe:)

Dzięki

PS. ładna czarnulka:D

dzięki :) a amorem nie dostaniesz bo się trzyma w gnieździe i w zwrotnicy :) jedyny problem to sworzeń i zwrotnica ale dasz sobie radę :) i musisz mieć dużo cierpliwości:) przy wkładaniu zamocuj wahacz w sankach i później dopiero w zwrotnice :

Cytat:

---

Napisał majster_85

dzięki :) a amorem nie dostaniesz bo się trzyma w gnieździe i w zwrotnicy :) jedyny problem to sworzeń i zwrotnica ale dasz sobie radę :) i musisz mieć dużo cierpliwości:) przy wkładaniu zamocuj wahacz w sankach i później dopiero w zwrotnice :

---

tak duuużo cierpliwości, szczególnie przy śrubach które nie były odkręcane przez ostatnie 16 lat :P