Jak w temacie. Czy poza różnicą średnicy i szerokości coś obciera w porównaniu do fabrycznego 225/40/18?
Printable View
Jak w temacie. Czy poza różnicą średnicy i szerokości coś obciera w porównaniu do fabrycznego 225/40/18?
ja jeżdżę latem na 225/40/18 i jest git nic nie obciera
mam pytanie a można jeszcze coś większego założyć ? np. 19/20 felgę bez przeróbek ? bo mam 17/225/45 i chcę coś znacznie większego :)
myśle ze może być problem, ale próbuj i daj znać czy nie obciera
A kolega w Polsce mieszka ? nie odważyłbym się na takie niskie gumy na naszych drogach. Chyba że co tankowanie to sprawdzanie ciśnienia w ogumieniu, ale za to wahacze trzeba będzie wymieniać razem z olejem :)
nie dramatyzujcie taka opona wcale nie jest taka niska jak wam się wydaje.
235 może być problem z tyłu.. Opona może zaczynać obierać o podstawę spężyny.
przy 225/40/18 brakuje paru mm.
narazie kombinuje koła 19 o rozstawie śrub 5x100 z śrubami pływającymi aby przymierzyć, tylko nikt z znajomych takich nie ma :/
aaaa i tak tak mieszkam w PL :D
ja na poprzednich gumach 215/45/17 felgę załatwiłem przy 80km/h, teraz jeżdżę na 225/45/17 i rant felgi już się nie ociera o krawężniki :)
Nie zakladaj 235, bedzie obcierac zarowno z tylu (blotnik), jak i z przodu (nadkole w czesci tylnej).
Sprawdziłem 235/40/18 osobiście i nie obcierały mi nigdzie w co nie mogłem uwierzyć , ale nie polecam takiego walca... pewniejszy i bardziej komfortowy bedzie 225 :]