Printable View
Panowie pytanie mam czy pompke paliwa w baku powinnismy glosno slyszec ? czy dziala ona dosc cicho ?
rozumiem ze dojscie do pompki przez bagaznik ? macie sposob na sprawdzenie swiec bez wykrecania z glowicy ? czy odkrecanie swiec w te mrozy grozi ukreceniem ? przekaznik swiec i pompy ( jest wspolny ?) i filtr paliwa sprawdze jutro :)
pompkę paliwa możesz usłyszeć ale nie chodzi ona głośno, raczej chodzi cicho, dojście do niej uzyskasz przez wyciągnięcie tylnej kanapy pod tylnym siedziskiem.
Jako tako możesz świece sprawdzić poprzez podłączenie do kompa czy nie występują błędy związane z nimi.
Świec nie ukręcisz w te mrozy jeśli odpowiednio się do tego zabierzesz, w odpowiednich warunkach, możesz to zrobić w ogrzewanym garażu.
Co do przekaźnika świec i pompy nie jestem pewien więc nie odpowiem.
Pompkę paliwa słychać przez chwile przed odpaleniem i zaraz się wyłącza. Na odpalonym silniku nie słychać jej wogóle.
Świece żarowe załączane są przez moduł M15 i bezpiecznik B37. Nie mażadnego dodatkowego przekaźnika.
Pompka paliwa załączana jest przez przekaźnik J15 i bezpiecznik F3.
Podlacze sie pod temat!Kolega danus77 napisal:
Ja mam problem z odpaleniem Alfy po nocy,dopuki nie bylo takich mrozow bylo ok,chociaz musialem ja krecic tak 4-5 sekund zeby zapalila ale teraz przy -10 po nocy wogle nie chce zaskoczyc,silnik ladnie kreci ale nic z tego,pomaga tylko plak!Swiece nowe,filtr nowy,wtryski sprawdzone-sa ok,na kompie zero bledow!Zauwazylm jedynie ze jesli juz uda mi sie odpalic autko to pompa w baku dosc glosno pracuje,gdy dodaje gazu slychac ja coraz glosniej,gdy autko juz troche nabierze temperatury staje sie cichsza ale i tak caly czas ja slychac!Czy to moze byc przyczyna,konczy sie pompa?Cytat:
Napisał danus77
Albo wydzieliła Ci się parafina na zasobniku w którym jest pompka paliwa w baku i powoduje duże opory dla pracy pompki.
Tydzien temu wyciaglem ta pompke z baku,wyjalem ja z tego kosza i na dnie tego kosza znalazlem kawalem brudnego,rozmiekczonego okraglego "czegos" co rozpadalo sie w rekach,wygladalo jak jakis papierowy filterek czy cos takiego!Zamontowalem pompke z powrotem bez tego "czegos" i pompka zaczela ciszej pracowac gdy przekrecam zaplon,wczesniej bylo takie przerywane dosyc glosne bzykanie!Nie zmienia to jednak faktu ze dalej ja glosno slychac po odpaleniu rano auta (jesli sie wogle uda)i dodawaniu gazu czyli-czym wiecej gazu tym slychac coraz to glosniejsze buczenie!Narazie jezdze bez tylnego siedzenia i zastanawiam sie czy nie wymienic tej pompki na nowa bo moze to ona jest przyczyna nie odpalania Alfy po mroznej nocy?
Pierwsze slysze ze zeby dostac sie do pompki paliwa w zbiorniku trzeba wyjac kanape:D:D Moze w polifcie tak jest ale w przedlifcie wystarczy wyjac wykladzine podlogi bagaznika odkrecic stalowa czarna blaszke i juz jest do niej dostep wiec skad te patenty Wasze to ja nie wiem.
Ale Kolego opis dotyczy 156:)!
A to w takim razie zwracam honor:D W156 faktycznie trza demontowac kanape:)
PS problemy z odpalaniem moga byc spowodowane tą pompką. W swojej 166 wymienialem pompkę paliwa na nową jakis czas temu bo mialem problemy z cisnieniem podawanego paliwa- auto przy mocniejszym gazowaniu potrafilo samo zgasnąć. Sprawdzalem regulatgor paliwa cisnienie na pompie cr i okazalo sie ze ta pompka jest wlasnie dead. Fachowo ta czesc nazywa sie pompa paliwa niskiego cisnienia chyba i idzie to kupic niedrogo.
Skoro twierdzisz ze pompka ni pracuje tak jak powinna to jej czas powoli sie chyba konczy i sam znalazles przyczyne usterki:)
Zycze szybkiego opanowania sytuacji:)
a gdzie znajde te przekazniki, moduly i bezpieczniki ? :)Cytat:
Napisał danus77