Printable View
Witam! Dziwną rzecz zaobserwowałem...
jak przydepnę Belli to idzie jak królik na koksie, ale do 5000 obrotów (+/- 100obr). Po tym jest wyraźnie odczuwalna dziura i impreza się kończy. Obroty wprawdzie dalej rosną ale spadek mocy jest dosyć gwałtowny.
To raczej nie jest normalne, bo przecież max. moc ma jeszcze wyżej? Czego to może być wina? :? :?:
Moze to być kończąca się przepływka - ale warto by sprawdzić również ciśnienie paliwa może pompa nie wyrabia lub coś się przytkało.
Ja stawiam na przepływomierz.
Podepnij inny jak masz mozliwośc i sprawdx jak wtedy idzie? Jesli w całym zakresie obrotów ciągnie to masz walnięty przepływomierz na 100%.
Pozdrawiam
Tez stawiam na przeplywke ktora sam ostatnio wymienialem...i jest o niebo lepiej :mrgreen: :mrgreen:
PRzepływomierz raczej w 100% ,zeby to sprawdzic odepnij wtyczke od przeplywomierza i odpal auto przejedz sie kawalek jak bedzie git wymieniasz na nowa przeplywke.Podpiecie do kompa w tej sytuacji raczej nie da nic bo nie beda w stanie stwierdzic nigdzie wartosci przeplywu i danych przetwarzanych przez wklad ,wyjdzie na kompie ze miesic sie w normie a auto dalej nie jedzie .mialem to kiedys wiec wiem.diagnoz bylo tysiace jedyna prawdziwa przeplywka
Ja też stawiam na przepływomierz, który doszedł i wymieniłem i jest naprawdę dużooo lepiej :mrgreen:
2 miechy temu miałem dokładnie ten sam problem.
wymiana przepływki załatwiła sprawę i teraz jest cacy
Wielkie dzięki panowie. Przepływka idzie do wymiany!