Ułamałem króciec kolektora paliwa, doraźnie połączyłem to tulejką i skleiłem to, tulejka ma mniejszą średnicę wewnętrzną, nic nie przecieka, silnik chodzi normalnie, moje pytanie jak długo wg was z taką prowizorką jeździć i czy kupiony używany kolektor to ryzyko w porównaniu do używanej turbiny.
http://img703.imageshack.us/img703/8...0212002.th.jpg