[156] czy mierzył ktoś przyśpieszenie do 100

Chociaż mam lekką nogę bo juz z tego wyrosłem, to ostatnio za namową kolegi postanowiłem przedmuchac pajęczynki benzynką, by przy okazji przekonać się że nawet z tego niezła frajda. Na początek postanowiłem zmierzyć przyśpieszenie.
Wychodzi że jakby o sekundę lepsze od danych fabrycznych, ale mierzyłem sam bez pomocy, więc mogłem w stresie :) dokładnie nie zmierzyć. Ponadto nie przystoi to trochę Alfie, bo ma swoje lata.
Kolejna sprawa. Czy lepiej do tej prędkości rozpędzać się na dwójce? Czy też po drodze lepiej trójkę wrzucić i w momencie wkładania biegu stracić cenny czas, ale może uzyskać lepszą siłę ciągu silnika czyli moment.

Cytat:

---

Napisał tomkap

Chociaż mam lekką nogę bo juz z tego wyrosłem, to ostatnio za namową kolegi postanowiłem przedmuchac pajęczynki benzynką, by przy okazji przekonać się że nawet z tego niezła frajda. Na początek postanowiłem zmierzyć przyśpieszenie.
Wychodzi że jakby o sekundę lepsze od danych fabrycznych, ale mierzyłem sam bez pomocy, więc mogłem w stresie :) dokładnie nie zmierzyć. Ponadto nie przystoi to trochę Alfie, bo ma swoje lata.
Kolejna sprawa. Czy lepiej do tej prędkości rozpędzać się na dwójce? Czy też po drodze lepiej trójkę wrzucić i w momencie wkładania biegu stracić cenny czas, ale może uzyskać lepszą siłę ciągu silnika czyli moment.

---

Mogłeś osiągnąć lepszy wynik z kilku powodów:
1) przekłamanie licznika, czyli nie osiągnąłeś jeszcze 100km/h w rzeczywistości, mimo, że prędkościomierz był innego zdania :)
2) pomiarów zazwyczaj dokonuje się obciążając samochód dwoma osobami i 20l paliwa, Ty wspomniałeś, że jechałeś sam, więc znów wynik na Twoją korzyść :)
Oczywiście pomijam inne sprawy, typu ciśnienie w oponach, dokładność pomiaru czasu, warunki atmosferyczne oraz prostą, być może było minimalnie z górki :)
Jakkolwiek fajnie, że udało Ci się osiągnąć dobry wynik, bo świadczy to o tym, że mimo wieku, o którym wspomniałeś Twoja Alfa śmiga jak ta lala :)
Ja również muszę przeprowadzić taki test rozpędzania 0-100km/h, jak znajdę chwilkę czasu i tzw wenę :)
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. czy to znaczy, że nasze Alfy osiągną 100km/h już na II Biegu? Nawet nie miałem o tym pojęcia :)

ja swoja 156 1.8 na 2ce do niecałej 100ki dociogne :D ale szkoda mi tepic autko 8)

Ciekawy temat :) W tamtym roku na jesień po wymianie świec zapłonowych, przewodów wysokiego napiecia jak i przepływomierza pozwoliłem sobie przetestować jak to jest z tym przyspieszeniem i faktycznie na drugim biegu osiągnąłem prędkośc 110km/h ale tak jak kolega sylwiniusz napisał -szkoda tępić autko. Ale w każdym razie poczułem satysfakcje że w koncu jest to - co powinno być:)

Ja także nie tępię autka. Wszystko w ramach eksperymentu:) Wcześniej probowałem już tak przydusić i zabrakło mi odwagi, bo bałem się że cos się w silniku urwie. Ostatnio jestem także po wymienie świec i sondy. Silniczek ciągnie jak to się mówi na dotyk, więc prowokuje.Ktoś napisał też że Alfa kocha obroty. Jest też odcięcie zapłonu ustawione fabrycznie, jeśli obroty stają sie niebezpieczne dla silnika, chociaż ja nigdy do tego moment nie pojechałem.
Pytanie ponowione: Wrzucać trójkę czy nie?

Cytat:

---

Napisał tomkap

Pytanie ponowione: Wrzucać trójkę czy nie?

---

Myślę, że tak. Jeśli wszystko ze skrzynią OK i dokonasz zmiany biegu w bardzo krótkim czasie, to możesz na tym zyskać, a już z pewnością jeśli po osiągnięciu 100km/h masz zamiar nadal się rozpędzać.
Co do odcięcia zapłonu, nie pamiętam kiedy mi się ono przytrafiło :)
Natomiast, to fakt - Alfa lubi wysokie obroty, jazda w zakresie 4-6 tys obr/min sprawia niesamowitą frajdę nawet w przypadku 1.8 T.S. Nie uważam też by była to jakaś katorga dla silnika, jeśli oczywiście nie robi się takich rzeczy na zimnym silniku, z niskim poziomem oleju oraz nie wciska gazu w podłogę np. na III biegu przy 60km/h
Pozdrawiam.
- Rafał

Wg mnie jeśli sprawdzasz alfę tylko od 0 - 100 to nie zapinaj trójki, bo tylko na tym stracisz, natomiast jeśli chciałbyś ścigać się dalej to zmieniaj biegi zaraz po osiągnięci obrotów mocy maxymalnej. A co do testów kiedyś sprawdzałem kilka krotnie alfę od 0 - 100, ale jeszcze wtedy była "zamulona" i wychodziło koło 10s. Po wymianach nie sprawdzałem jeszcze jak idzie, ale aż mnie korci :>>

odnosnie dokładności pomiaru, to najlepiej jest sprawdzic przyspieszenie driftboxem. Zastanawiam sie czy nie ma jekirgo programu na GPS który emuluje driftbox

Ciekawa sprawa, ja nigdy nie mierzyłem czasu - muszę sprawdzić swojego "dieselka", myślę że do setki jest coś koło 9s - 10s. Natomiast frajda u mnie zaczyna się przy 80 na 3biegu, wtedy Calibry itp. muszą przyznać wyższość Alfy!!! -- hehe rodzinne kombi.

Cytat:

---

Napisał ***mach***

odnosnie dokładności pomiaru, to najlepiej jest sprawdzic przyspieszenie driftboxem. Zastanawiam sie czy nie ma jekirgo programu na GPS który emuluje driftbox

---

Nie wiedziełem że GPS może być tak dokładny w pomiarze przyśpieszeń.Co widzę z opisu urządzezenia.Skoro tak, to ja mam program GPS Tuner, który ma m.in. te same funkcje co Driftbox i jeszcze wiele innych. Łącznie z kątami natarcia, wysokościami itd. W najbliższym czasie wypróbuję.