Printable View
Zaczne od poczatku obiaw brak mocy duże spalanie, wymieniłem dzisiaj przeplywke, następnie przeczyściłem wszystkie świece i co można tylko było, następnie odkręciłem mu śruby pod kolektorem
i spaliny zaczeły uciekać bokiem, przejechałem się kawałek i samochodzik ma potęrznego kopa moc wróciła prawdopodobnie mam zatkany katalizator złe paliwo lub już stary ale gdzie jest on konkretnie
bo ja to laik w samochodach
to sa te 2 banki prze dsilnikiem co wchodza do nich sondy lambda
dzięki mechanik poradził mi to przetkać a jak da rade to usunąć bebechy. Duże dzięki
2 twój temat o tym samym
ale tu też Ci odpisze :) katalizator masz jeszcze pod autkiem przed 3 sondą
Dzięki, dzisiaj przeczyściłem pierwszy katalizator wyciągnołem z niego całe bebechy i dalej miał problem, następnie ściągnołem cały wydech i się okazało, że za drugim katalizatorem, który ma sonde jest róra mocno zatkana tym co jest w katalizatorze. Pozłorzeniu chodzi jak malina ma moc kopa i wszystko wróciło do normy tylko głośniej chodzi, może ma gdzieś nieszcyelność albo jest to wina rzeczy które usunułem,
jutro działam dalej jeszcze raz dzięki
I zaraz będzie błąd P0420.