turbina - prośba o poradę
cześć
dzisiaj w Alfie 159 jtdm 8v nagle usłyyszałem dziwne stuknięcie
spadła moc, przestało ładować turbo, dym z rury - jakbym jechał parowozem
doczołgałem się do mechanika pierwszego z brzegu - żeby zobaczył o co cho - i właśnie zadzwonił, że padła turbina - łopatki pogięte itp.
słabo się znam na autach - więc proszę o poradę
ile może kosztować taka turbina? kupować to samemu w sklepie, czy zdać sią na mechanika.
wymianiać u tego przypadkowego, czy mogę z takim autem kulać się 330 km do Pabla, gdzie normalnie serwisuję?
z góry dzięki za podpowiedzi
bartek