Nagle zginął mi lewy kierunek[AR 146] co to może być?
Printable View
Nagle zginął mi lewy kierunek[AR 146] co to może być?
Ktoś go Tobie wyjął czy przestał działać? :)
Jeżeli fizycznie go nie ma to trzeba bedzie kupić nowy, w przeciwnym razie sprawdź bezpieczniki i przekaźnik od kierunkowskazów. Domyślam się że żarówka jest sprawna...
Ale nie masz go we wszystkich lampach, czy tylko w jednej. A świeci ci sie strzałka nad licznikami ? Bo jak nie ma niczego to może być przekaźnik albo bezpiecznik jak napisał kolega Majkel
hehe fizycznie to on jest tylko nie świeci żadna żarówka bezpiecznik jest dobry bo świeci druga strona może to przekaźnik ???
Raczej wątpię, żeby to był przekaźnik, bo wtedy nie byłoby obydwu kierunkowskazów - no chyba, że Twój model ma 2 przekaźniki osobno dla lewej i prawej strony. Widziałbym raczej brak styku gdzieś na obwodzie lewej strony - np. w samym włączniku kierunkowskazu przy kierownicy.
A jak włączysz awaryjne to też nie ma lewej strony ? Co do przekaźnika to mozliwe jest że padła w nim akurat sekcja od lewej strony (tak mi sie wydaje ze kiedyś coś podobnego w Temprze miałem)
Szukajcie ..szukajcie a znajdziecie :mrgreen:
To najważniejsze...ze jest :lol:Cytat:
Napisał iskiereczka
A poważnie swego czasu ,prawie rozebrałam cała elektryke bezpieczniki, przekaznik,o żarówkach już nie wspomne....zaznaczam ze nie Alfince :wink:
Okazał sie WŁĄCZNIK KERUNKOWSKAZÓW :? ale o to.... to na samym końcu wpadłam :oops:
Ja miałem kolego w mojej 146 podobny przypadek... kierunek w prawo nie załączał sie nic nie świeciło a w lewo chodził, jak zaświeciłem awaryjne to chodziły wszystkie kierunki... pojechałem do zwykłego elektryka samochodowego wymienił przekaźnik i wszystko grało....
eureka znalazłem przekaźnik i to on jest winowajcą-ten przekaźnik jest za regulacją wysokości świateł więc trzeba rozkrecić trochę plastików dzięki za porady!!!!!