Printable View
Siemano bracia :five:
Mam pewien problem z bagażnikiem. Guzik w schowku słychać że działa ale bagażnik nie odskakuje po jego naciśnięciu. Jak przekręcam kluczyk w klapie to muszę ją podnosić sam. Wydaje mi sie że powinna się otworzyć sama przez "odskoczenie". Czyż nie tak?:confused: więc w czym tkwi u mnie problem? proszę o pomoc;)
Kiedyś miałem podobny problem.. poczytaj tu> http://www.forum.alfaholicy.org/166/...e_schowka.html
Ja obstawiam mikrowyłącznik. Albo prąd do niego nie dociera (uszkodzona wiązka) albo odpadł (mnie się to zdarzyło), albo umarł...:)
tak zrobie. dzięki ziomeczku:top:
To kwestia tego wyłącznika w klapie tylko jeśli problemem jest że nie otwiera się elektrycznie (czyli np jak jedna osoba naciska guzik w schowku a druga próbuje unieść klapę to nic nie daje).
Jeśli zamek otwiera się a tylko klapa nie odskakuje, to winne są te sprężynujące kołki na krańcach klapy, które mają za zadanie lekko unieść klapę po otwarciu zamka żeby się ponownie nie zatrzasnął.
spoko:) dzięki sprawdzę najpierw to.
A ma ktoś pomysł dlaczego bagażnik nie odskakuje tylko wtedy, kiedy auto postoi latem na słońcu i się nagrzeje ? W takiej sytuacji muszę docisnąć klapę ręką i dopiero nacisnąć przycisk na pilocie.
Może to wina tych gum. JAk jest ciepło to się robia miekkie i słąbo odbijają.
A może coś nie łączy w wiązce tej co do klapy wchodzi? Albo rozbierz zamek i polukaj, może ten magiczny stycznik się zluzował i czasem łapie a czasem nie...