uszkodzenia lakieru

Witam Wszystkich Serdecznie
wiosna zawitała zgodnie z prognozami, wiec i ja zacząłem dopieszcza swoja nową Belle, ku mojemu zdziwieniu na tylnej klapie i zdeżaku zauważyłem coś co wcześniej nie rzuciło mi sie w oczy a mianowicie dziwne kropki na lakierze Belle mam czarną wiec ciężko to dostrzec ale gdy przejedzie sie ręką czu tarkę są to kropeczki o zabarwieniu bursztynu jasnego piwa... pierwsze co pomyślałem to ze jakaś żywica ale niestety nic nie zmywa tego dziadostwa...
prośba o pomoc może ktoś spotkał sie z podobnym czymś....
może ktoś ma namiary w Warszawie i okolicy na jakaś sprawdzona firmę regenerującą lakier.... kogoś kto może coś pomoc..

Firma z Wawy ogłasza się bodajże w Bazarze, w usługach.

Spróbuj terpentyną balsamiczną. Jak przejżysz moje wątki to znajdziesz ubiegłoroczną walkę (skuteczną) z żywicą.

Cześć,

Mam podobny problem. Na mojej tylnej klapie pojawiły się powbijane w nią okruchy ale nie przylądałem się jakiego zabarwienia. Może byłeś na Słowacji tam sypią drogi takim drobnym piachem i solą może to to?

Cytat:

---

Napisał domelmen

Witam Wszystkich Serdecznie
wiosna zawitała zgodnie z prognozami, wiec i ja zacząłem dopieszcza swoja nową Belle, ku mojemu zdziwieniu na tylnej klapie i zdeżaku zauważyłem coś co wcześniej nie rzuciło mi sie w oczy a mianowicie dziwne kropki na lakierze Belle mam czarną wiec ciężko to dostrzec ale gdy przejedzie sie ręką czu tarkę są to kropeczki o zabarwieniu bursztynu jasnego piwa... pierwsze co pomyślałem to ze jakaś żywica ale niestety nic nie zmywa tego dziadostwa...
prośba o pomoc może ktoś spotkał sie z podobnym czymś....
może ktoś ma namiary w Warszawie i okolicy na jakaś sprawdzona firmę regenerującą lakier.... kogoś kto może coś pomoc..

---

niestety nie byłem..... tylko to właśnie nie wygląda na uszkodzenie od uderzenia czego kol wiek nawet jakiegoś sypkiego materiału... jest to jakaś substancja która stwardniała na lakierze...

Patrzyłeś może na IronX lub TarX? U mnie te specyfiki plus glinkowanie wszystko usunąć potrafią...