Woda przecieka. Pomocy!!

Witam!! Dzisiaj zauważyłem że mam plamę na podsufitce w okolicach umiejscowienia na dachu anteny. Oczywiście widziałem wcześniej że tworzywo(gumka??) która jest przy karoserii wokół anteny jest sparciała ale nie wiedziałem że przecieka...bo mam tak od jakiegoś czasu i nie przeciekało...do czasu jak widać. Doradźcie proszę, jak temu zaradzić?? Czy można gdzieś dokupić taką gumkę?? Czy wystarczy sama wymiana tej gumki. Jeśli tak to jak zdemontować antenę z dachu żeby ją wymienić?? Z góry dzięki, pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)

Zapewne będzie pasowała gumka/podstawka z innej anteny. Nie wiem jak w 147 bo jeszcze tego tutaj nie robiłem ( a też muszę wymienić zanim zacznie lecieć ) ale w większości aut z podnoszoną klapą, trzeba dostać się od tyłu ( znaczy się pod uszczelkę, jeśli są jakieś zatrzaski to je odpiąć ) wsunąć łapkę, odkręcić antenę która jest przykręcona na zwykłą śrubę z podkładką blokującą, podnie ść antenę na dachu, zmienić gumkę i zrobić wszystko w odwrotnej kolejności:)

Zapewne nie jest to nic cudownie skomplikowanego:)

---------- Post added at 17:12 ---------- Previous post was at 17:10 ----------

Oczywiście wsunięcie łapki między sufitówkę a dach blaszany ( tak dla ścisłości )

Miałem ten sam problem i uszczelniłem to silikonem akwariowym. Dojście masz przez lampkę (chyba jedna nakrętka) :)

Zapomniałem z tego pośpiechu o najważniejszym:

Przez sam środek idzie kabel od anteny i jeśłi masz wtyczkę pod sufitówką to pół biedy a jeśli nie to: albo wyciąganie całego kabla co raczej jest bez sensu ale napewno zrobione jak się należy, albo ładne przecięcie owej gumki/podstawki i ewentualne sklejenie jej ponownie chociaż sądzę że po dobrym/uważnym przykręceniu to woda nie powinna się tam dostać.
Potrzebne jest trochę pomysłowości i zdolności manualnych:)

Chodzi mi przede wszystkim o to żeby było porządnie i najlepiej "tak jak w książce piszą". Jeśli można się tam dostać przez lampkę tylną w kabinie to w sumie nawet nie wiem jak ją zdemontować...nie ma tam żadnej śrubki ani nic, pewnie jakieś zatrzaski, ale boję się trochę na siłę tam szarpać żeby czegoś nie złamać. Demontował sobie ktoś już tak antenę??

Cytat:

---

Napisał Kotu

Jeśli można się tam dostać przez lampkę tylną w kabinie to w sumie nawet nie wiem jak ją zdemontować...nie ma tam żadnej śrubki ani nic, pewnie jakieś zatrzaski, ale boję się trochę na siłę tam szarpać żeby czegoś nie złamać.

---

A jak Ci się żarówka przepali to będziesz jeździł z przepaloną? Nie musisz szarpać, podważ czymś z jednej strony, a jak nie to z drugiej i wyskoczy. Jak się będziesz przed wszystkim tak trząsł to nigdy nic nie zrobisz, a w ASO pewnie Ci wymienią żarówkę za 100 brutto.

Lampę idzie wyjąć i wymienić żarówkę. Ale pod jest jeszcze taki koszyczek plastikowy który już tak lekkie jak lampka nie wychodzi. Nie wyciągałeś to głupio nie komentuj z jakimś ASO.

No więc właśnie...jak wyjąć ten koszyczek nie uszkadzając nic żeby się dostać do anteny od strony dachu...?? Pozdrawiam

Witam!! Chciałbym ponowić pytanie odnośnie demontażu wewnętrznej tylnej lampki na podsufitce w celu dostania się do anteny... Nie wiem jak zdjąć ten pierwszy plastik w celu dostania się do żarówki(następnie do śrubki która trzyma koszyczek), skoro jest przełącznik który to blokuje no i w ogóle nie wiem jak się do tego zabrać żeby czegoś nie połamać...
Z góry dzięki, pozdrawiam i czekam na pomoc :)