-
[156] Naprawa zamka
Kiedyś po wyjęciu kluczyka z zamka przednich lewych drzwi nie odbiła klapka zasłaniająca wejście kluczyka. Póki co zakleiłem tę szczelinę taśmą, żeby brud nie dostawał się do wnętrza bębenka, ale chciałbym to naprawić.
Czy ktoś próbował już to naprawiać i mógłby udzielić informacji, czy jest to możliwe?
-
Zapewne jest tam spręzynka, która się odczepiła bądź ułamała i słaba sznasa żeby to reanimować...
Sprógój podejchac do majstrów specjalizujących się w zamkach, znajdziesz na nich namiary w darmowej gazetce AutoMoto z ogłoszeniami, ci magicy robia cuda z zamkami i kluczykami...byc moze maja sposób na taka przypadłość.
Jeśli oni sobie nie poradzą to zostaje wkładka do wymiany, ale to sie wiąze z nowym kluczykiem do otwierania drzwi...
Ja z kluczyka bardzo rzadko otwieram, zawsze z pilota...
Daj znac co zrobiłes z tym fantem.
Pozdrawiam
-
No właśnie też odnoszę wrażenie, że sprężynka, ktora jest odpowiedzialna za przyciskanie tej klapki się ułamała lub wyskoczyła z mocowania i coś mi się wydaje mało prawdopodobne, żeby od tyłu bębenka był jakiś dostęp, dlatego mimo, że jeżdżę z tym już rok, jeszcze nie zabrałem się za naprawę. Też myślałem o wymianie samego bębenka, ale nie wiem, czy można kupić pojedynczy bębenek z jakimś niewielkim kluczykiem. W sumie nie sprawiałoby mi to kłopotu bo mam centralny zamek na pilota, więc ten zamek jest używany sporadycznie.
-
Poszukaj na Allegro wkładki zamka, ale wątpię żeby to było rozbieralne.
Boje sie że jak juz to rozbierzesz to nie złożysz i bedzie jeszcze gorzej, bo róznie to bywa z centralem i moze ci sie kiedys przydać otwieranie kluczykiem...
A moze sie tylko zacięło, piach wlazł i sie zablokowało...Bo cos z tym zrobic musisz, wiesz przyjdzie zima, sól i syf na drozde to moze Ci tam lecieć woda i zamazrać albo naleci ci tam soli i cos sie posypie a szkoda by było przez taka pierdółke cos zepsuć...
Spróbuj pokombinowac, a jak sie nie da to zostaja fachowcy od zamków albo wymiana wkładki...lub olanie sprawy i jazda tak jak jest...
Pozdrawiam
-
Witam,
mam podobny problem, ostatnio zauważyłem że zapadka od osłony zamka jest wciśnięta, próbowałem otwierać i zamykać kluczykiem i nic z tego, kluczyk w ogóle się nie przekręca, pryskanie różnymi preparatami i nie pomogło, trzeba będzie pewnie rozbierać zamek.
Zna ktoś może jakiś specjalistów od zamków z okolic Nowego Dworu Mazowieckiego bądź Warszawy?
Centralny na szczęście jeszcze działa (no i zamek od strony pasażera też)
Alfa 156 1.6 TS z 2000 r.
-
Nie trzeba zaraz wymieniać całej wkładki, niepotrzebne większe koszta. Jak wyciągniesz całą wkładkę zamka z klamki, z zewnątrz bębenek jest chroniony blaszką (ta chromowana widoczna na zewnątrz) która zazwyczaj jest na 2 trzy zatrzaski delikatnie podginamy zatrzaski i ją ściągamy i teraz mamy ten mechanizm który chroni przed dostawaniem się brudu do środka bębenka, czyli kołeczek z plastiku i dwie sprężynki sprawdzamy stan tych sprężynek jeżeli trzeba wymienić je, to to robimy, najwięcej czasu to znalezienie tych sprężynek ale to da się znaleźć chociażby w sklepie elektronicznym. Zmieniamy smarujemy i zakładamy.