Witam wszystkich serdecznie!
.. I sie zaczeło:) kupiłem Alfe! Może nie do konca wymarzona, ale to juz namiastka marzen! :) A dokładnie miesiąc temu. 147 1.9 Jtd, 2004 r. sprowadzona z Belgii. Samochód niestety nie był egzemplarzem z rodzaju " bez wkładu ". Łyse opony, oberwana poduszka pod skrzynia ( co mi nie dalo do myslenia w pierwszym momencie), uszczelka spod glowicy zaworów. Po wymianie oleju, nabicia klimy, zakupie opon i wymianie uszczelki + poduszki. Okazalo sie, ze dwumas juz swoje przezyl... Tak wiec auto stoi od 2 dni u mechanika i wymieniaja dwumas, sprzeglo i te inne badziewia.. Oczywiscie kupili nie to co trzeba i kolejny dzien obsuwy... Poprosilem zeby sprawdzili przy okazje turbine, bo dosc duzo oleju znajdowalo sie w okolicach intercooler-a... mialem nadzieje, ze to jakis wyciek z odmy czy cos innego, lecz tak jak sie spodziewalem... turbina.. swierdzilem, ze nie ma co ryzykowac rozbiegnieciem sie silnika ROBIMY. jak narazie wyszlo mi za same czesci sprzegla i regeneracje turba 3 tys ( ale dzieki temu, ze moj ojciec siedzi juz 25 lat w branzy motoryzacyjnej bo tak bym wydal z 4 tys lekko).
W kazdym razie i tak jestem z mojej pięknej włoszki zadowolony! Jak wszystko juz zrobie to bede zadowolony do szcześcianu ! :)
