Printable View
Witam mam pytanie odnosnie swapa silnika z 1.6 TS na 2.0 TS chciał bym znac wasze opinie, czy to jest opłacalne no i wykonalne. ile kasy by to wyniosło
co było by mi potrzebne itp. Za wszelkie odpowiedzi dziekuję serdecznie;] I POZDRAWIAM;):rolleyes::rolleyes::rolleyes:
Moim zdaniem to jest gra niewarta świeczki, mały przyrost mocy, duże koszta. A dać się owszem da, liczy się tylko budżet ;)
Jeżeli ten 1.6 Ci zdechnie to wtedy wsadź 2.0.
warsztat w Bytomiu koszt 500zł 2 dni roboty
jesli chcesz dokładniejsze namiary wal na PW
Pzdr
jestem mechanikiem wiec bym sobie to sam zrobił tylko własnie interesuje mnie co musiał bym miec. raczej ten komputer co ma od 1.6 to nie bd pasował bo mam taki duzy pod schowkiem tej starej gen. w nowszych alfach jest juz pod maska i nie jest taki duzy. wiec napewno bym potrzebował silnika z calym osprzętem i okablowaniem. czy np. pompa wspomagania zostaje spreżarka klimy. itp. a no i przy okazi chciał bym zapytac opinie o 2.0 TS wiem ze są tam 2 paski rozrządu. no i dwie zmnienne fazy? silnik ma sie w sumie dobrze u mnie no ale brakuje tej mocy.. mysle ze w 2.0 TS jest znacznie wiecej. Prosze o wszelkie propozycje jaki moze silnik wsadzic bo dla mnie to ma znaczenie ile on spali. Nie chce miec odrazu bolidu f1. Tylko tyle zeby troche miał wiecej koni. Pozdrawiam i dziekuje;]:cool:
Z tymi 2 fazami rozrzadu teraz pojechałeś - 2 paski rozrzadu hmmm ten 2 to nie wiele z rozrządem ma wspólnego poza tym ze jest napędzany z tego samego koła . Jest tak pasek rozrządu i pasek wałków balansowych. Tego drugiego w sumie możesz przy swapie się pozbyć - tylko musisz zaślepić kanał olejowy po wałku i zaślepić później to dziury po wałkach. Mniej problemów bedziesz miał jak kupisz kompletnego dawce - wyjdzie podobnie finansowo a napewno niczego Ci nie braknie do przekładkiCytat:
Napisał romus130