Alfa Romeo 159 2.4jtd z Chrzanowa - ODRADZAM.

Witam,

http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...248020162.html

No i byłem obejrzeć ten konkretny model - przestrzegam, żebyście się nie wybierali, strata czasu.
Zacznę od silnika. Za pierwszym razem nie odpalił (tzn. odpalił i zgasł), za drugim razem Właściciel (bardzo miły człowiek) lekko gazując dopilnował żeby nie zgasło http://www.autogaleria.pl/forum/imag...icon_smile.gif Czuć było jakieś bicie przy 90km/h ale to pewnie drobiazg, stuków w zawieszeniu nie stwierdziłem. Przebieg po ksążce patrząc realny (VIN podam jutro bo kartkę zostawiłem w samochodzie to może ktoś odkoduje). Pan Właściciel był drugim właścicielem i uparcie twierdził, że on żadnych przygód nie miał, może mówił prawdę, może nie, nieważne.

4 szyby z 2007 roku, 2 (boczna od kierowcy i tylnia) z 2006 roku. Klapa od bagażnika krzywo spasowana, szpary pod reflektorami tylnymi z jednej strony (lewej) dużo za duże, sama klapa malowana. Z przodu oba błotniki były na 100% odkręcane (widać po śrubach), zderzak przedni z prawej strony odstawał. Jakiś wyciek oleju z przodu po zajrzeniu w grilla było widać (mokry dosyć). Przedni zderzak na bank malowany (troszkę już lakier popękał). Na drzwiach kierowcy chyba wklęsła szpachla (taka dziurka jak od uderzenia młoteczkiem). Felgi zażółkłe i popękane, nie mam pojęcia od czego, pierwszy raz się z takim czymś spotkałem. W środku zasyfione jakby na budowę murarze jeździli, no i chyba tyle.

Ogółem - MASAKRA. Czuję się oszukany, za te pieniążki liczyłem na jakiś zadbany egzemplarz a nie kawał złomu.

Prawda jest taka ze wiekszosc aut na naszym rynku miala jakiegos dzwona zwłaszcza te przywiezione jako mlode(roczne lub dwuletnie) i nie ma sie co oklamywac. Szukaj dalej,z mojej strony powiem ci tyle ze chyba musialo by mnie po.... zeby zapłacic 48tys za 2007rok. Druga sprawa to zastanow sie czy napewno potrzebujesz 2.4. 1.9 mozna kupic taniej np 150km wersje i zrobic jej dobry program.

48tyś i 2007 ? Jesli dobry stan to czemu nie. Sam będę szukał 159 w cenie około 50 tys,ale poczekam do 2013 i zapoluję na 2,0 MJTD z pierwszych rąk.

Dzięki za przestrogę.

Mój wujek ma 1.9 150km... i w porównaniu do mojej 2.4 z 2000r to kultura pracy sie nie umywa. czuć wibrajce z silnika co mi sie bardzo nie podoba. Jak brac to 2.4 spalanie takie samo a 200 koni to 200 koni

A takie full wypas fotki pod rezydencją:) do tego jeśli to jest rzeczywiście 2007 rok to powinien mieć inną kierownicę. Nie ma się co oszukiwać dobra 159 2,4 swoje kosztuje do tego wysoka akcyza powoduje że cena takiej sprowadzonej Alfy robi się absurdalna.

Słuchaj to ze 2.4 bije 1.9 pod wzgledem kultury pracy to oczywiste. Ma jeden cylinder wiecej. Uwazam ze za te cene mozna kupic auto rok albo i dwa lata mlodsze. A druga sprawa to rybak chyba ma racje. Nowy silnik 2.0 jest bardzo dobry. I mozna z niego duzo ugrac jesli o to chodzi. Kolejna rzecz to mysle ze jest tez tanszy w obsludze od 2.4 ale to juz musieli by sie wypowiedziec mechanicy.

Na zdjęciach już widac że klapa krzywo leży, nie wspominam o błotniku gdzie na dzień dobry oznaczenia brakuje.