Oszustwo jedego z forumowiczów !! Zobaczcie sami

A więc koledzy i koleżanki ja się dałem złapać wy się strzeżcie !:) A więc zaczęło się od tego że napisałem w bazarze post o kupnie nowego sprzęgła do mojej alfy , napisał następnego dnia jakiś nowy użytkownik do mnie że ma nowego Luk'a za 250zł(ma jeszcze świece i zawieche całą) sprzedaje bo mu się koło urwało i miał czoło.Gadałem z nim przez tel zdawało się ze jest to człowiek konkretny i nie żaden oszust , powiedziałem mu ze jak sprzęgło jest takie jak opisuje to niech wysyła po 3 dniach przyszła paczka , poszedłem na poczte odebrałem , otwieram a tam stara sprężyna , gaśnica która rozwaliła się w transporcie oraz jakieś pudełeczko plastikowe popękane i napchane czymś , zaraz wróciłem z tym na poczte i pokazałem to kierowniczce ona jak i inne panie złapały się za głowę i powiedziały ze jedyne co mogą zrobić to wstrzymać pieniądze i zadzwonią do (zapomniałem nazwy , tam wiedzą jak wyglądała paczka przy wysyłce i oni mogą wydać werdykt końcowy czy pani na poczcie moze oddać mi pieniądze czy też nie ).Od razu po tym incydencie pojechałem na policje złożyłem zeznania wydrukowałem wszystkie jego i moje rozmowy na forum i fotki zawartości paczki którą przysłał . A najśmieszniejsze jest to ze podał na blankiecie pocztowym dane Pana który ma w Mysłowicach firmę BHP , ale za to mam jego nr konta itd , więc mam nadzieje ze płazem mu to nie ujdzie . W razie czego jego nick to Bartosz07

Forumowiczem to on nie jest a zwykłym oszustem który się zarejestrował tylko po to by wyłudzić pieniądze.
Zero postów i żaden czas na forum.
Przykra sprawa. Życzę powodzenia w próbie odzyskania kasy.

dokładnie napisałem tak zeby było wiadomo o kogo chodzi , założę się że na innych forach też tak kase wyciąga , mówi że ma to i to a wysyła cegłę , kasy mu w żadnym wypadku nie oddam , nie popuszczę :D

A oddali Ci kasę?

jeszcze nie bo święta były,dzisiaj mam się zgłosić

I w tym sęk że może kasy już nie odzyskać. Ja dałem się nabrać w podobny sposób kolesiowi na allegro co sprzedawał nowy telefon, paczki nie dostałem, pieniądze zniknęły a sprawa wylądowała na policji. Niby jakaś rozprawa się toczyła o której dostałem powiadomienie z policji ale pewnie koleś nie stawił się... i tak będzie w kółko pewnie bo już ponad rok minął i zero informacji. Dane pewnie były też zmyślone. I tak łatwo można popłynąć kaskę z własnej głupoty i braku zabezpieczenia. Niestety
No chyba że faktycznie udało się wstrzymać pieniądze i będzie ich odbiór na poczcie czego z całego serducha życzę :)

chyba masz kolego racje będzie po kasie

Wojtek - nawet jeśli sprawę w sądzie wygrasz to sąd nie nakaże w postanowieniu zwrotu pieniędzy a jedynie nałoży na oskarżonego grzywnę. Ja miałem sprawę w sądzie i gość dostał obok grzywny i kosztów sądowych jeszcze pół roku w zawiasach za składanie fałszywych zeznań. Musiał być głupkiem bo rozumiem, że mnie ściemniał ale ściemniał w sądzie a to mu na sucho nie uszło. Wcześniej - sporo przed rozprawą gdy dostał info, że sprawa została przekazana do prokuratury namówiłem go na zwrot kasy (myślał, że wszystko będę w prokuraturze odkręcał) i to była jedyna możliwość odzyskania pieniędzy. Trzeba mocno uważać bo oszustów nie brakuje.

W toku jest też sprawa, w której jestem świadkiem i tam był większy przekręt bo allegro domaga się prawie 5tys. zł prowizji w oddzielnym postępowaniu.



Damian - dobrze że przysłał CI coś innego bo jakbyś dostał rozwalone sprzęgło to musiałbyś działać z powództwa cywilnego a w tej sytuacji to Ci chociaż policja pomoże.

kurde , gdyby znał jego ip !! to bym mógł coś wskórać powoli

---------- Post added at 16:29 ---------- Previous post was at 16:29 ----------

wiem że był z Oświęcimia

Jak to się mówi, zdrowego rozsądku nigdy za wiele...