oglądałem 2,2 jts z warszawy

http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-2...C22452510.html
byłem oglądnąć - Alfa firmowa, jeździł dyrektor handlowy podobno ale w środku wygląda jakby jeździło nią 4 kominiarzy...dywaniki z bezowych zrobiły się czarne, tapicarka i skóry jeszcze prezentują się całkiem nieźle. Sprawdziliśmy w ASO - szyba przednia z 2010 ale robione w salonie z ubezpieczenia, malowany dach, bagażnik i przedni prawy błotnik (też w ASO podobno ale trzebabybyło sprawdzić w ich lakierni). Ten malowany błotnik już się łuszczy nad kołem. Stwierdzili także że sitko w tłumiku jest do wymiany (to które jest zaraz za kolektorem), uszkodzona płyta chroniące silnik od dołu, wyciek oleju gdzieś w okolicy skrzyni biegów ale mechanior mówił że olej ciemny więc raczej silnikowy. Komp stwierdził jakieś wahania prądu idącego do wycieraczek (?) Ma także połamany tylni zderzak i poobcierany przedni. Poobdzierane fele. Ogólnie stan nieciekawy, niby to wszystko do zrobienia ale kosztowne...no i ten wyciek oleju niewiadomo skąd.....;/

Trochę dużo tego.

no troszkę dużo...dlatego sobie na razie odpuściłem aczkolwiek na straty jej nie spisuję ;))

przecież w opisie jest bezwypadkowy?

Cytat:

---

Napisał chmielo

przecież w opisie jest bezwypadkowy?

---

no właśnie pane mechanik mówił żeby sprawdzić w lakierni co i jak bo to może być malowane z jakiegoś błachego powodu, ale szybka dach i klapa to tak jakby czymś dostał w kabine...może jakimś zwierzątkiem??

Cytat:

---

Napisał wojtcem

http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-2...C22452510.html
Ma także połamany tylni zderzak i poobcierany przedni. Poobdzierane fele. Ogólnie stan nieciekawy, niby to wszystko do zrobienia ale kosztowne...no i ten wyciek oleju niewiadomo skąd.....;/

---

Kolego,

Auto służbowe jeżdzące po Wawie na MILIARD % będzie mieć uszkodzenia lakiernicze. Kamą.... :) Po Twoim opisie ja uważam, że auto, o ile nie było rozbite poważnie, a tego akurat nie napisałeś - poważnie bym rozważał. Przynajmniej naprawiane w ASO, a nie u Heńka.
Zdecydowanie nie skreślałbym takiego auta - płyta 200-300 zapewne, wyciek oleju podobnie, a reszta to kosmetyka do usunięcia w dowolnym czasie. Patrz na mechanikę i brak poważnych kolizji, a nie jakieś tam rysy na zderzaku warszawskiego auta po 6 latach eksploatacji...

Pozdrawiam
Marcin_M

Zdaje sobie z tego sprawę i dlatego napisałem, że nie odruciłem do zupełnie...ale nie pali mi się zbytnio jakoś więc na razie poszukam czegoś ciekawszego...o ile zdiagnozowanie kosztów płyty na 200 - 300 zł to ja rozumiem, ale już wyciek to raczej ciężko tak na oko ocenić....bo nie wiadomo skąd (skrzynia, miska albo jeszcze diabeł wie co...) więc koszta raczej ciężko określić...
pozatym lakier np. prawy przedni błotnik robiony niby w ASO a jednak się łuszczy już...;/;/
Ale dzięki za opinie - pomyślę, usiądę i się zastanowię - może się skuszę :))

Pozdrawiam
Marcin_M[/QUOTE]

Sprzedający chyba kilowaty z końmi mechanicznymi pomylił ;)
Pozdrawiam.
- Rafał