Printable View
Witam wszystkich forumowiczów przeglądając forum znalazłem kilka postów na temat regeneracji dpf a mianowicie koledzy z tamtych postów martwią się zbyt częstą regeneracją dpf przypadjącą co 200 kilometrów a i dostają odpowiedz że u innych posiadaczy wynosi ona około 700 kilometrów. U mnie sprawa niewygląda ciekawie po sprawdzeniu autka na FES średnia odległość 5 ostatnich regeneracji pokazuje 60 kilometrów o co biega w tym mam się już martwić cz szykować dużo kasy proszę o sugestie
Ja sugerował bym go usunąć. Bądz kupic używkę na alleluja. co 60km to bardzo mało. Rekordzista o jakim słyszałem to co 30km. Weź pod uwagę, że taka spora temp. nie służy ani silnikowi ani wydechowi ani olejowi. Portwel też obrywa bo płacisz za to wypalanie. Szkoda silnika bo to męczarnia dla niego i mało naturalny proces. Myślę, że jeśli masz 1.9 to nie będzie problemu z doborem używki choć wiadomo usunięcie zamyka temat finalnie. Temat znam z autopsji. Od ponad miesiąca nie mam już dpf. Wreszcie zajmuje się jazdą a nie patrzeniem czy przypadkiem właśnie nie wypala się sadza.pozdr
Moze sprobuj przewidziec:-) nastepne wypalanie i zabierz auto na wycieczke w okolice 3000 obr:-)
Moze tez byc tak ze proces nigdy nie dobiega do konca...
U mnie dziala praktycznie niezauwazalnie.
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
DPF do wywalenia lub wymiany na nowy lub używany w conajmniej dobrym stanie. Próbując wypalić go teraz na postoju może się to skonczyć pożarem i naprawdę dużymi kosztami.
Kilka dni temu dałem wypalić swój DPF ale palnikiem !Wypalony i wypatroszony raz a dobrze.Wygląda na to,że to cholerne ustrojstwo spowodowało osłabienie kondycji turbiny (spadek po poprzednim właścicielu) i najpierw tym muszę się zająć,wstępne prognozy (cinsoft) to zapieczona/zasyfiona geometria,do czasu ingerencji w nią ( niebawem) muszę jeździć grzecznie.Każdy kto pokonuje przede wszystkim krótkie odcinki powinien o tym pomyśleć.
Efekt usunięcia DPF odczułem tego samego dnia w drodze powrotniej:błądzenie po Gliwicach w korkach w godzinach szczytu plus ok.80 km tej samej trasy ( powrót i to pod wzniesienie , wcześniej było z górki) spalił 0,7l mniej.
Pozrawiam.
DPF do usuniecia, 60 km to zdecydowanie za czesto nawet po miescie.
Witam
Nie mam kontaktu z nikim o podobnym silniku wiec mam do Was prosbe:
Moglibyscie nagrac np. na zlocie albo indyeidualnie filmik z ruszania jak i jazdy-bez dpf, chodzi mi czy dymi przy przyspieszaniu.
Dzieki
Pozdrawiam
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
Dymienie przy przyśpieszaniu to pojęcie względne. Myślisz, że jak dowolnemu dieslowi z DPF ni z tego ni z owego depniesz do podłogi z niskich obrotów to nie zadymi ?
Poszukaj na YT jest filmik jak jakiś Britol odpala silnik i widać ile z rur idzie czarnego. Kręci aż do odcięcia silnik 2,4. Po wywaleniu dpf widać, że spaliny są. Z Dpf tego efektu nie ma.
to zalezy czy po usunieciu dpfa robil program a na 99 robil i jak ma zrobiony oraz czy inne podzespoly sa ok, ja u siebie czasem sie zastanawiam gdzie sa te spaliny, nawet jak depne ostro to naprawde ich nie widac, mozna zrobic program tak ze nie dymi. Jesli juz dym sie pojawi to nie jest on wcale czarny jak sadza. Przy normanym przyspieszaniu nie do zaobserwowania, dopiero jak dpeniesz na maxa wtedy moze troche ale tez nie jest to zjawisko czeste czy takie ktore zwraca uwage twoja czy innych uczesntikow ruchu (zadnych chmur dymnych itp nie ma). Przed modem tez sie tego obawialem ale widze ze kompletnie nieslusznie.