Printable View
Witajcie, byłem w podróży i wjechałem odgrzybić klimę i napełnić ją, był już wieczór więc jej nie testowałem. Dziś rano, pewny że po włączeniu klimy owieje mnie chłodny wiaterek- bardzo się rozczarowałem;/ Nie ma różnicy czy jest włączona czy nie;/ Podniosłem maskę, kółko się co kilka sek zawiesza przy włączonej klimie ale się nie kręci. Wygląda to tak jak by się chciała włączyć a nie mogła;/ Dodatkowo mi nie wkręcili korka w miejsce gdzie się wkręca butlę;/ Miał ktoś podobnie? Co mogę zrobić?
jedź do nich i niech ci sprawdzą na gwarancji jeśli nie będzie czynnika to nie daj sobie wmówić że to się stało po wyjeździe od nich bo napewno nie sprawdzili szczelności i ci mogło uciec to co miałeś napełnione.
To było 500km od mojego domu;/ Nie opłaca mi się tam wracać;/
to podjedź do kogoś u siebie i jak nie będzie czynnika to niech ci dobrze sprawdzą szczelność azotem. i nie jedź do napełniaczy tylko do serwisu klimatyzacji gdzie ktoś się na tym zna a nie tylko wie jak maszynę podpiąć do auta.