156 GTA z otomoro

Witam,

Co myslicie o tej 156 GTA ?

http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-3-2...C24241261.html

Poza oczywistymi elementami co tam moze byc do roboty? Noi kwestia zerwanego paska rozrzadu...czekam na opinie znawcow tematu :)

Co do blacharki to sprawa raczej oczywista. Wszystko widać. Co do silnika, trzebaby było rozebrać i zobaczyć jak wygląda. Na bank do wymiany zawory i do zrobienia 2 głowice. Ciekawe co więcej.

Sprawdź cenę i dostępność silnika i przejdzie na to auto ochota. Jeszcze sprawa uszkodzeń.... o ile przód jeśli podłużnice są nie ruszone to jak składanie klocków, to co zrobisz z pogniecionymi błotnikami? podłogą? może nawet pogiętymi słupkami łącznie z dachem? Wyjdzie z tego jakiś nie sprzedawalny ulep....

Jesli tylko glowice do roboty to koszt kolo 4k na oko "liczac" komplet 24 zaworow, prowadnic itd. ale zapewne nie wszystkie sa krzywe i skladane na ori uszczelkach a nie jak tu kiedys pacjent sie klucil ze ajusy za 80zl zaklada ;] jesli chcesz robic dla siebie to mozna sie tego podjac bo napewno wyniesie to mniej niz kupno "niebitej" GTA.

Z tego co widzę nie jest tak źle. Nowa maska i klapa tył kupisz za grosze. Zderzaki można odbudować żywicą i siatką. Lampy chyba z przodu obie dobre, jak nie to nowe po 4 tysie za sztukę w ori. Pas przedni grosze, chłodnica 1000 zł. Silnik do roboty - ciężko oszacować.
Temat jak najbardziej opłacalny jak jesteś w stanie sam odbudować maszynę.

ten lewy tyl wyglada dziwnie skrzywiony, tak jak mowil slavol, tam moze byc cos wiecej do roboty...sam na pewno nie zrobie, bo i czasu malo :P od razu wiedzialem ze nie bedzie to kwestia 3000pln, bo wtedy by za wiecej sprzedawal, albo sam zrobil i sprzedal drozej...

Tak sobie obstawiam okolice 15tyś, i mocno skrzywiona historia. Handlarze bezbłędnie szacują takie sprawy :) a i ja sam mam spore doświadczenie i kontakt z tą "profesją"..... ale się tym nie param...