Printable View
Od jakiegoś czasu szukam alfy 147. Interesuje mnie wersja 5 drzwiowa w JTD. Przeglądnąłem już wiele ogłoszeń i ciągle się zastanawam nad kompromisem ceny do rocznika. No niby auta z roku 2002 kosztują ok 13-15 tyś zł ale dokładając 5 tyś można kupić auto młodsze o 4 lata. Ale z drugiej strony im nowsza alfa tym większy spadek wartości samochodu.
W sumie problem sprowadza się do pytania: iluletnią używaną aalfę opłaca się kupić by do niej nie dołożyć zbyt wiele.
Myślę, że to sprawa indywidualna. Każdy na inne preferencje.
Ja również szukam 147 i głównie będę patrzył na przebieg i stan ogólny, rocznik dla mnie nie gra roli. W zasadzie jedynym rozgraniczeniem rocznika jest fakt FL, więc dla mnie jest 147 przed lub po FL. Z tego co widziałem to za FL 2005 trzeba dać koło 20tys, to sporo więcej niż 13-14tys za wersje przed FL z początku produkcji, a i auto 4 lata młodsze. Jednak zadbana Alfa z 2001r może może być o wiele pewniejsza niż zajechana z 2005r. Reguły nie ma.
Tutaj pojawia się dylemat dla którego założyłem ten temat. Auto z roku 2001-2002 za 13-14 tyś zł z reguły ma do wymiany parę rzeczy. Widziałem już kilka 147 z tego okresu w tej cenie i do każdej trzeba dołożyć pewnie z 2 - 3 tyś zł (sprzęgło, coś w zawieszeniu, może hamulce itp ). Więc z alfy za 13-14 tyś zł robi się alfa za 16-17 tyś zł. A z taką ceną już jest niedaleko do wersji po FL, w której jeszcze nie będzie takich napraw. I kusi, żeby kupić po FL ;-)Cytat:
Napisał zapsu
Przeglądam allegro i widze, że bez względu na wiek samochody w Polsce mają przebieg rzędu 170 - 200 tyś km. Oczywiście dzięki korekcją liczników ;-) Wychodzi na to, że kupując młodsze auto mamy większe szanse kupić coś z mniejszym przebiegiem i mniej wyeksploatowane.
Czyli sam sobie odpowiedziałeś :)
Mi się bardziej podoba wersja przed FL wiec będę musiał szukać czegoś dobrego sprzed 2005r.
Ja mam do sprzedania swoją 147 po FLu :) Ale, że auto przydałoby mi się teraz, to 'oddałbym' za jakiś miesiąc :)
Cytat:
Napisał zapsu
jest to możliwe :) ale jednak mało realne
Widzicie Koledzy
Ja mam podobny problem
Moja Alfa 147(na sprzedaż zresztą) ma rok produkcji 2008, czyli ma cztery lata. Wartosc rynkowa jak widze na ogłoszeniach jest 23-27tys (tak sadze). Moja Bella jest jak nowa,ma niewielki przebieg 13500km i w srodku i na zewnatrz jak prosto z fabryki. Czy jak "dorzuce' kilka złociszy za jej stan i "nowośc" to ja uda mi się ją sprzedać??
Jak się ma stan do ceny i rocznika?
Pozdr
cena 30 tys jest jak najbardziej realna ,bo auto i ładne i młode ,ale ile bedzie warte to zweryfikuje rynek. Bardziej poszukiwane są diesle wiadomo,ale twin spark z takim przebieg to też raczej mało ryzykowna inwestycja
Szkoda ,bo prawdopodobnie Alfa wróci do Francji tam jest więcej zainteresowanych niż w Polsce :(
Czekam do końca maja.
Auto jest warte tyle ile daje kupiec, a nie tyle ile sprzedajacy chce, a ze w Polsce ludzie mniej zarabiają stad szukają aut tanszych. Kupują i później przez jakiś czas dokładają, żeby doprowadzic auto do jazdy co często wychodzi drozej ;) Ja swoją sprzedałem kilka dni temu i rozglądam sie za fl, ale ja mam PLAN ;D