Witam!! Mam problem z moją 156 2.0 TS... Kiedy alfa postoi przez noc, po zapaleniu (odpali bez problemu) od razu zgaśnie :( kiedy odpali drugi raz utrzymuje już obroty (1200 na ssaniu) lecz przy próbie ruszenia przerywa i chodzi jakby na 3 garach. Po lekkim zagrzaniu objawy ustępują i śmiga wyśmienicie. Świece wymienione. Proszę o pomoc. Pozdrawiam