Szarpnięcie na jedynce i strzał w kolektor, 3.0 V6

Witam.

W końcu, po wielu problemach samochód chodzi jak trzeba, ale jest jeden problem. Gdzie szukać przyczyny i jak znów nie wydać majątku?
Przy szybkim starcie (auto ma skrzynię automatyczną), wciskam gaz do dechy, auto łapie około 60 km/h, obroty na chwilę spadają, strzał w kolektor i idzie dalej, zmienia na 2-jkę ale jakoś tak za długo to trwa. Co prawda cieknie mi z uszczelniaczy skrzyni i w przyszłym tygodniu to robię, ale czy to może być przyczyna? Może wyciekło za wiele? Gdzie dolać oleju, żeby nie nabawić się większej lipy?
Gdy jadę np. 50 i daję kick downa to jest to samo. Przy odpaleniu auta, gdy stoi w miejscu i dam mocno gazu, też słyszę strzał w kolektor. Co to jest?
Auto na gaz, ale na PB jest to samo.
Pzdr.

Wyreguluj LPG

Ok, jutro pojadę na regulację. Pojawiło się to nagle, dwa dni temu. Myślisz, że to wina LPG? A może po zatankowaniu jakiegoś gówna, coś się rozregulowało. Poza tym może znaczące jest to, że zatankowałem przez przypadek 51 litrów, do 51 litrowej butli (nie odbija i się zagadałem z tankującym).

mi strzela bo padla przeplywka

Cytat:

---

Napisał Mankovich

Poza tym może znaczące jest to, że zatankowałem przez przypadek 51 litrów, do 51 litrowej butli (nie odbija i się zagadałem z tankującym).

---

No mogło uszkodzić reduktor od LPG.
Tak samo zrobił sąsiad i reduktor poszedł do naprawy.Zakręć butlę od LPG i wypal LPG i wtedy zobacz na PB .Tylko pojeżdzij z 10 km na PB.

odepnij przepływkę i zobacz jak jeździ auto

To jednak raczej gaz, w poniedziałek jadę na regulację. Dzisiaj przełączyłem na PB i jeżdżę już tylko na PB po tym, jak mi nie chciał odpalić po zgaszeniu na gazie aż wyładowałem akumulator i trzeba było użyć kabli. Na benzynie nie strzela, nie zrywa obrotów przy kick downie i inaczej zmienia biegi (nie falują wtedy obroty). Zatem to nie przepływka. Jak wyreguluję, dam znać i dla potomnych zostawię wyjaśnienie.

Hej. auto już uszczelnione, została mi miska olejowa, do uszczelnienia, ale zrobię to już sam, nie będę płacił kolejnych setek złotych, bo w auto włożyłem już kolo 4500 zł od dnia zakupu 1,5 miesiąca temu..... W zasadzie jest okej, ale coś nadal nie tak - na gazie w ogóle nie jedzie, mimo regulacji, może coś źle wyregulowowali. Od 0 do 40 km/h jedzie jak maluch, potem kop w tyłek i rwie. Ale po chwili szarpie, świruje. Na wolnych obrotach szarpie. Na benzynie po odpaleniu strzela w kolektor, niby jedzie szybko, przyspiesza jak trzeba, ale to nie to co kiedyś. Jakoś traci moc, strzela w kolektor, zwłaszcza przy zmianie biegu na 2-jkę (na benzynie i na gazie, chociaż na gazie ledwo jedzie). Co to może być? Jutro zmienię świece, ciekawe czy to coś da? Ręce opadają, czekam dnia, gdy to auto będzie chodziło jak trzeba.

odepnij przepływkę i pojeździj chwilę, sprawdzić też możesz na kompie gazując na full i sprawdź maksymalną wartość przepływu powietrza

Skoro nie jedzie na LPG to po co na nim jezdzisz?
Zrób porządek z LPG.
Jak na PB jest ok.
To prawidłowo i dobrze założone lpg ma jeżdzić i tyle