-
Przekaźnik wariatora
Witam,
proszę o podpowiedź który z przekaźników odpowiedzialny jest za pracę wariatora?
Dziś sprawdzałem na rozgrzanym silniku elektrozawór i z wrażenia oniemiałem. Otóż po podaniu 12V na selenoid odezwał się wariator standardowym odgłosem diesla. Normalnie w ogóle go nie słychać (na jałowym napięcie mierzone 0V) ale też nie ma wielkiej różnicy w pracy silnika z podłączonym i odłączonym elektrozaworem. Wkręcenie ponad 4000obr/min również nie daje prądu na selenoid.
Podejrzewam zatem, że po pierwsze mam walnięty przekaźnik albo inne cudo, że w ogóle nie mam sterowania wariatorem. Po drugie myślę, że sam wariator jest do wymiany i to od ręki bo jak uruchomię sterowanie to będzie klekot.
Jak zatem znaleźć ten przekaźnik? Chodzi o AR155 2.0TS 16V. Dzięki.
-
Panowie naprawdę nikt nie wie gdzie jest przekaźnik elektrozaworu? Bardzo potrzebuję podpowiedzi bo muszę to uruchomić u elektryka zanim się zabiorę za wymianę wariatora.
-
Nie pomogę ale z chęcią też bym się dowiedział. :) Podnoszę temat
-
Ja już wiem. Z tych czterech przy aku od lewej górny (wzdłużnie do osi auta) steruje pompą paliwa, wtryskiwaczami i sondą lambda. Drugi od lewej (dolny) właśnie steruje elektrozaworem wariatora. Z tej pary, która jest w poprzek osi wzdłużnej auta pierwszy od strony silnika to główny przekaźnik, ten od prawej drugi główny przekaźnik. Oba podają prąd sterowania na pozostałe przekaźniki.
Dwa dni czytania manuala i znalazłem ale nie było łatwo bo na elektryce słabo się znam. Tak czy inaczej, któryś z nich broił (niekoniecznie ten od wariatora - może nie dostawał sterowania z tych dwóch głównych). Po ich wyjęciu, przeczyszczeniu styków sprawdzenie wariatora wypadło pomyślnie - załącza się.
Mam nadzieję, że trochę podpowiedziałem. Życzę powodzenia.
-
Ok, dzięki. Jak ją kupiłem 2 lata temu odczuwałem takie kopnięcie od mniej więcej 3-3,5 tys obrotów. Być może się przyzwyczaiłem, ale spróbuję przeczyścić te styki. W każdym bądź razie jeszcze raz dzięki. Trzeba zrobić foto i dokładnie opisać na forum :)
-
1 załącznik(i)
w 8v jest tak może w 16 jest podobnie
Załącznik 57227
-
1 załącznik(i)
Zrobiłem fotkę dla potomności zatem jak to jest u mnie w 155 2.0 TS 16V '97. Numerki po kolei z tego co ustaliłem w manualu i u elektryka:
1. Przekaźnik sterujący pompą paliwa, sondą lambda i wtryskiwaczami,
2. Przekaźnik wariatora (elektrozaworu),
3. Przekaźnik główny,
4. Drugi przekaźnik główny (nazywa się secondary main relay)
Jak pisałem - wszystkie ze sobą współpracują, także zakładam, że jak jeden się wysypie (albo zaśniedzieje na stykach) to i tak logika sterowania się wykłada. U mnie tak było.
Co do kopnięcia to u mnie nie było a teraz jest (nie pracował mi wariator) z tym, że najbardziej to czuć na 3 i 4 biegu. Jedynka i dwójka to szybka katapulta więc niewiele można zdążyć wyczuć. :) Czuć gdzieś koło 4 tyś obr/min ale to nie jest nagłe walnięcie tylko płynny przyrost momentu a przede wszystkim silnik mi płynniej i łatwiej wkręca się na obroty i nie szarpie na dole obrotów. O ile dobrze czytałem (może źle rozumiem) to wariator ma za zadanie właśnie płynnie rozwijać moment i krzywa momentu szybciej się wypłaszcza niż w zwykłych benzynach. Od ok. 2 tyś obr/min powinno być zatem ponad 80% momentu już dostępne i to czuć. I to jest właśnie ta frajda, która wprawia panów z passatów TDI w osłupienie jak ich wyprzedzam.:):)
Załącznik 57331