-
spadek mocy
Jak w temacie alfa nie ma pierwotnej mocy. Nie wciska mnie już w fotel i byle BMW e46 któremu codziennie jadąc do pracy kazałem wąchać moje spaliny już mi się nie daje wyprzedzić :/. Podpinałem pod FESa błąd przepływki. No ok ale dlaczego nie czuć żadnej różnicy gdy ją odepnę? Wydaje mi się też że turbo jakoś łapie z opóźnieniem tak jak wcześniej łapało przy 1500 obr to teraz przy 2000 obr zaczyna dopiero gwizdać. Na piątym biegu ciężko ją rozbujać powyżej 3000 obr co może być mojej pięknej?
HELP :(
-
Ja bym dokładnie sprawdził cały dolot. Może masz gdzieś nieszczelność?
-
Masz rację Mask zapomniałem napisać mam pękniętą gumę za przepływką ale owinąłem to taśmą zdaje się w miarę porządnie ale może rzeczywiście przepuszcza tam i łapie lewe powietrze. Kurde będę musiał zakupić tą rurę chyba bo fakt dziura tam jest jak palec. Ale czy to byłoby powodem wywalania błędu przepływomierza?
-
A no widzisz. Tego nie wiem czy błąd przepływki będzie wtedy wywalał, ale jakby nie patrzeć to "czujnik masy powietrza", więc miałoby to sens. Od tego bym na pewno zaczął. Na pewno też bym nie kupował gumowej rury, na forum kolega robi i sprzedaje praktyczne i kozacko wyglądające rury metalowe, polerowane:
http://www.forum.alfaholicy.org/czes..._kwasowka.html
-
Mask daj jakiś namiar do tego koleszki.
-
Masz w poście wyżej link do tematu. Sam innego kontaktu nie posiadam :)