Nie zauważyłem pękniętej osłony przegubu wewnętrznego i w efekcie mam przegub do wymiany.
Tylko czy wymieniać sam przegub, czy całość łącznie z kielichem ?
Printable View
Nie zauważyłem pękniętej osłony przegubu wewnętrznego i w efekcie mam przegub do wymiany.
Tylko czy wymieniać sam przegub, czy całość łącznie z kielichem ?
Ja bym wymienił tylko przegub. Kielich raczej przeżyje nie jeden.
Właśnie, jak czytam to ludzie tylko przeguby wymieniają. Wygląda na to, że kielich jest wykonany z dość wytrzymałego materiału.
Wyjdzie w praniu... ;)
Ja wymienilem same przeguby i jest ok
Dzięki.
Przy okazji zapytam bardzo złym stanie miałeś ten przegub ? U mnie wydaje się nie mieć jakiegoś potwornego luzu, taki zdecydowanie wyczuwalny, parę milimetrów ale już szarpie przy ruszaniu na wprost. Może nie okropnie ale mnie drażni ;)
Zmieniałem w wielu i u mnie w firmie tez wymieniają tylko przegub więc:D Miałem też sytuację w golfie II że poprostu kulki wypadły:D i tylko przegub i przejeździł chyba z dwa lata bez zmiany tego kielicha aż go sprzedałem.
To też sam przegub kupiłem.
Dzięki !
Jakie miałeś objawy padniętego przegubu wew.? Oprócz pękniętej osłony?
No dobre pytanie bo u mnie po trasie do wrocka coś zaczęło strasznie tłuc z lewej strony jak zaczynam jechac na luźie lub bez gau.
Stuka jeśli dodajesz gazu przy skręcie i to mocno. Jeśli już stuka na prostej drodze to już kompletnie zajechany i mogą na pierwszym lepszym zakręcie kulki wypaść. Bardzo charakterystyczny stukot takie strzelanie.