-
[166] 5500 obrotów
cześć, mam dwa pytania: 1. podczas przyspieszania, w okolicach 5500 obrotów następuje chwilowe zawahanie (ułamek sekundy, ale odczuwalne) i dalej przyspiesza już normalnie. 2. stojąc na światłach na luzie minimalnie wahają się obroty (wskazówka stoi sztywno, a wyczuwalne są wibracie). o co się rozchodzi, może ktoś wie? pozdrawiam.
-
Nic nowego pewnie czyli przepływomierz! Po prostu zamiast miliona domysłów sprawdź na kompie i powinno się wyjaśnić!
-
byłam na kompie, nic nie wykazał; niby wszystko ok
-
uzupełnij profil bo nawet niewiadomo jaki masz silnik
-
jasne kolego, dzięki. teraz dla twojej wiadomości 3.0
-
dotie166, Spróbuj najpierw z przeczyszczeniem przepustnicy choć zapewne będzie to wina jednak przepływomierza.
-
Cześć,
Ad.1 Tak na 95% to przepływomierz (miałem to samo).
Ad.2 Te typy pewnie tak mają, u mnie też odczuwam wibracje, a obroty trzyma wzorowo. Prawdopodobnie może być zużyte mocowanie silnika, lub też do podwieszenia wydechu masz użyte krótsze niż standardowe wieszaki gumowe i drgania ukłądu wydechowego przenoszone są na kabinę. Jeżeli podczas jazdy z włączonym biegiem (np. 2 lub 3) zdejmiesz nogę z gazu i wtedy szarpnie lewarkiem to zużyte są elementy mocujące silnik (trochę kosztowne).
Zabrudzona przepustnica w V6 powoduje dławienie zimnego silnika na jałowych obrotach, to raczej nie będzie to.[/quote]
-
a że tak spytam gdzie byłeś na tym kompie? też kiedyś byłem, mówię im sprawdźcie przepływkę, oni - dobra, stwierdzili że jak parametry się zmieniają to już niby przepływka sprawna haha:PP śmiech na sali a niby serwis BOSCHA:P
-
na kompie byłam w Łodzi w serwisie na Włókniarzy, powiedzcie mi jeszcze czy z takimi objawami mogę pojechać w dłuższą trase (ok 3000km w dwa tygodnie) czy natychmiast wymieniać przepływomierz
P.S. mój mąż mówi że to może być lambda (w serwisie powiedzieli że wszystko ok)