Printable View
Siema hehe o to takiego sonda labmbda? Slyszałem ze to reguluje mieszanki spalin ktore sa odprowadzane do rury wydechowej ale podobno to zbedne jest, a mianowicie chodzi mi o to ze wymienilem czujnik fazowy ale kontrolka dalej swieci i przypuszczalnie przez ta sonde
Wiem, że mój post nie wniesie zapewne nic nowego, ale szkoda, że nie podczepiłeś się pod jakiś istniejący już temat, bo odnośnie sond lambda trochę już tego było :|
Co do sondy lambda to raczej bym nie powiedział, że jest ona zbędna - wręcz przeciwnie, jeśli oczywiście samochód został w nią fabrycznie wyposażony :>>>
Najpierw postaraj się sprawdzić sondę "domowym sposobem" (przynajmniej miernikiem jeśli nie chcesz jechać na diagnostykę komputerową) i będziemy dalej dyskutować co możemy, bo na chwile obecną mamy trochę mało informacji, żeby powiedzieć cokolwiek więcej ;//
wywal ją to zobaczysz jaka ona jest zbędna :evil:Cytat:
Napisał kubatron
Sonda jest jednym z kilku czujników, sensorów dzięki którym komputer
optymalizuje pracę silnika. Tzn. mniej zużywa paliwa, zalewnia lepsze osiągi itd.
Sama niczego nie reguluje, dostarcza jedynie danych z których komputer
może skorzystać.
Czy Sonda jest zbędna? To zależy jak rozumiesz przymiotnik "zbędna".
Czy jest potrzebna do pracy silnika? Nie. Komputer poradzi sobie bez niej. Jak?
Zamiast wartości które przesyła sensor weźmie jakąś stałą predefiniowaną wartość.
Dlaczego tak zrobi a nie zastrajkuje? Bo gdyby auto zatrzymywało się za każdym
razem jak się jakiś czujnik zepsuje to jak do mechanika dojedziesz?
Czy warto założyć nową sondę jeżeli stara jest uszkodzona? Tak.
Silnik będzie lepiej pracował.
Czy to jest opłacalne? Zwykle tak. W jednym na milion przypadków nie, bo być może
jesteś tym wyjątkowym przypadkiem, że ta predefiniowana stała wartość jest
bardzo bliska tej, którą bardzo często zwraca sprawna sonda w przypadku
Twojego stylu jazdy. Szansa niewielka :wink:
A jesli jezdze na gazie z instalacja 2 gen gdzie ilość podawanego gazu ustawia sie ręcznie to sonda jest wtedy potrzebna?