Witam mam pytanie dotyczace Alfy po lifcie silnik 1.9.
Jaka jest cena rocznika 2004 2005?
Bo ogladajac te na allegro są kosicznie niskie nawet wystawiane przez osoby prywatne.
17 czy 18 tys. to cena normalna?
Printable View
Witam mam pytanie dotyczace Alfy po lifcie silnik 1.9.
Jaka jest cena rocznika 2004 2005?
Bo ogladajac te na allegro są kosicznie niskie nawet wystawiane przez osoby prywatne.
17 czy 18 tys. to cena normalna?
Nawet i za 12 tyś ostatnio widziałem. Kwestia wyposażenia , przebiegu, rocznika itp
Musisz dobrze znaleźć (mieć farta) aby kupić taką wartą cenę :P
A Ty ile za swoją dałeś? Ja ciągle przymierzam sie do kupna ale te ceny mnie demotywują :D. Pisałem kiedyś z kiś to powiedział mi, że zadbaną alfe po lifcie trzeba dac ok 20k...
http://moto.allegro.pl/giugiaro-dal-...434618216.html
dla mnie wątpliwa sprawaz tym oglaszeniem i jeszcze GUI :D
18 i wcale nie zadbana :) , pewne usterki mi się nie udało wychwycić, ale sobie doinwestuje i będę dłuuuugo jeździć :)
ten handlarz jest znany na wielu forach u niego na fotkach auta wyglądają jak by przed chwilą opuściły salon , ale z tego co wiem jakgoś strasznego bubla nie sprzedawał , więc jak jesteś zainteresowany to warto podjechać i oblukaćCytat:
Napisał Darknesone
dzieki za info :)
ale cena jest strasznie niska :D
Cena jest normalna, nie niska :)
Po lifcie kupisz już za 12-15tyś, ale albo powypadkowe wycackane by widać na pierwszy rzut oka nie było, albo wymagające wkładu tak z 2 tysiące na dzieńdobry, 15-18 to zależy jak się udo, jak się udo to auto do jazdy, jak się nie udo to do roboty, oby nie kosztownej, i za 18-25tyś wychuchane forumowe maszynki w stanie idealnym. Jak dla mnie to opcja środkowa jest całkowicie nieopłacalna, albo kupować taniochę z przyzwoitym silnikiem i blacharką i ją robić (jak ja), albo już dołożyć i mieć ideał, sprawdzony do którego nie trzeba nic dokładać. Najgorzej być zaskoczonym koniecznościom dokładek po zakupie :)
EDIT:
Żeby nie było że tylko spamię, brak lakieru na miejscu połączenia 2 elementów nadwozia/poszycia:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...012/06/158.jpg
ja powiem tyle,że przedni zderzak na pewno był malowany bo za grillem jest kolor zderzaka a powinien być czarny mat oraz klosze przednich lamp są niezwykle "świeże", nie mówię żę auto do dyskfalifikacji ale na ogledzinach zwroć uwage jak daleko to poszło no i podpytaj goscia, jak zacznie sciemniac to tez troche sie dowiesz, powodzenia
jeżeli będziesz się wybierał do tego handlarza to nie gódź się na podjechanie do polecanego przez niego mechanika, ja z uwagi na późną godzinę tak właśnie zrobiłem. Za swoją głupotę i brak doświadczenia zapłaciłem sporo, bo do roboty miały być dosłownie pierdółki, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Nie zdziwiłbym się gdyby w mieście miał zaznajomionych kilka/naście warsztatów bo mówił że w branży jest już od wielu lat. Handlarz z doświadczeniem, od razu wyczuł, że w temacie jestem laik, zastosował na mnie kilka tanich sztuczek, a ja że się napaliłem i wizualnie bardzo mi się podobała moja 156 to łyknąłem. Trochę kasiory już wpompowałem, ale już dwa lata cieszę się moją Alfą, więc Tobie też powodzenia w szukaniu i zadowolenia po zakupie